Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Dowcipy
Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Karczma
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 9:43 Odpowiedz z cytatem

Ja sądzę, iż tylko Whitefire tu pomoże,
Bo to dzięki niemu ranne wstają zorze,
I nawet, gdy kto gorze,
To on pomoże,
Bo on ma swój własny świat, co Mythai się zowie,
I tam wszystko może,
Tam wszystkiego się dowie,
Znajdzie leki odpowiednie,
I pomoże ci, Tokio, w nocy czy we dnie!

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Tokiomanka
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 167
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 16:57 Odpowiedz z cytatem

...już się boję. Taki z Mor... przepraszam, Whitefire'a lekarz, jak ze mnie lekkoatletka   Laughing
____________

“Computer games don't affect kids, I mean if Pac Man affected us as kids, we'd all be running around in darkened rooms, munching pills and listening to repetitive music”
Gareth Owen

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 18:57 Odpowiedz z cytatem

Ech, ja tu takie poematy strzelam, a ty mnie tak nie doceniasz... A może to miał być dowcip   Rolling Eyes
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Damek
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1024
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 19:05 Odpowiedz z cytatem

Ta pewni ta



A ja dam kawał jaki mi tata opowiedział:

Jedna małpa do drugej
"Ej co jesz"
"banana"
"A dlaczego on jest taki czarny"
"Bo ja go jem drugi raz"  Laughing
____________

Mythai rulez  Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 20:05 Odpowiedz z cytatem

A ja rzucę innym kawałem:

Dwa leniwce wiszą na gałęzi. Po miesiącu jeden z nich lekko rusza ręką jakby było mu niewygodnie, po czym znowu wisi spokojnie. Po kolejnym miesiący sytuacja się powtarza. Po kolejnym znowu. W końcu ten drugi leniwiec mówi (powoli):
- Zeeneek, aalee tyy neerwoowyy siee zroobiłeeś.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Tokiomanka
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 167
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 13 Lipiec, 2006 7:17 Odpowiedz z cytatem

Miejsce wypadku. Zniszczone samochody, wszędzie porozwalane ciała.
Przyjechał policjant i zapisuje:
"Ręka na drodze, stopa na trawniku, głowa na krawn... krawż... na kranw... (odgłos kopnęcia) Głowa na trawniku.

Ten kawał się fajnie opowiada   Laughing
____________

“Computer games don't affect kids, I mean if Pac Man affected us as kids, we'd all be running around in darkened rooms, munching pills and listening to repetitive music”
Gareth Owen

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 13 Lipiec, 2006 20:53 Odpowiedz z cytatem

Dobry ten kawał  Laughing  

takie o blondynkach:

A wiecie czym różni się mądra blondynka od yeti?
Tym, że yeti podobno ktoś widział, a mądrej blondynki nikt.

I jeszcze coś starego, ale fajnego:

Spotyka się czołg z maluchem. Czoł się śmieje:
- Ha, ha, ha. Ty masz silnik w d.pie!
A maluch na to:
- Wolę mieć silnik w dipie niż fi.ta na czole.  Very Happy

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Anonymous
Gość


   
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 15 Lipiec, 2006 14:23 Odpowiedz z cytatem

może coś o czerwonym kapturku


> CZERWONY KAPTUREK wersja 2000.0
> (czyli basnie zaktualizowne)
>
> Dawno, dawno temu, byla sobie mala internautka, a nazywala sie
> Czerwony K-pturek. Codziennie chatowala sobie z przyjaciolmi na
> kanale #las, az tu pewnego dnia dostala maila od Mamy, w ktorym
> bylo napisane:
>
> "Kochana Coreczko, w zalaczniku przesylam Ci pliki HTMLowe dla
> Babci. ZaFTPuj sie, prosze, na konto Babci i daj jej te pliki, bo
> sa jej potrzebne, zeby postawic sobie strone webowa. Caluje.
> Mama"
>
> Tak wiec nasza mala internautka odpalila sobie Windowsowego FTPa i
> zalogowala sie jako "K-pturek", zeby przeslac babci pliki, ktore
> wlasnie dostala od mamy. Akurat sciagala zalacznik ze swojego
> konta webmailowego gdy nagle dostala przez ICQa wiadomosc od
> uzytkownika o adresie e-wilk@hacker.las.com.
>
> K-pturek grzecznie odpowiedzial na ICQowa wiadomosc, na co
> E-wilk uprzejmie ja pozdrowil i zapytal dokad to sie wybierala.
> K-pturek odpowiedzial: - Loguje sie na konto Babci, zeby
> przeFTPowac pare plikow potrzebnych do postawienia wlasnej strony
> webowej. Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetowal sie na skroty i
> polaczyl sie z kontem Babci pierwszy.
>
> Gdy konto babci zapytalo go o login ID, wstukal "k-pturek",
> scrackowal haslo i wszedl na konto. Babcia, gdy zorientowala sie,
> ze to nie K-pturek tylko ktos inny, natychmiast skillowala mu
> process, ale niestety E-wilk byl szybszy. Zrobil jej ICMP flood'a
> na wszystkie porty, ktorych firewall babci nie pilnowal, firewall
> sie wywalil, a E-wilk zmienil haslo Babci. Potem przyznal sobie
> prawa ROOTa i zmienil system operacyjny na nowy, ktory nawet
> interfejsem przypominal stary system babci. A gdy juz wszystko
> bylo zainstalowane, rozgoscil sie na koncie babci podszywajac sie
> pod dotychczasowa wlascicielke.
>
> Po chwili zalogowal sie K-pturek i po wejsciu na konto babci
> zorientowal sie, ze cos sie tu zmienilo. Zatalkowal szybko do
> babci i zapytal: - Babciu, a dlaczego masz taka wielka quote na
> dysku ? - Zeby lepiej pomiescic Twoje pliki. - Babciu, a dlaczego
> masz taki nowoczesny interfejs graficzny ? - Zeby lepiej
> skatalogowac Twoje pliki. K-pturek poczul, ze cos tu jest nie
> tak:
> - Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ? - Zeby Cie lepiej
> scrackowac !
>
> Po takiej rozmowie nawet maly latwowierny K-pturek rozpoznal, ze
> to wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdzila, ze jej rozmowca
> talkowal z konta e-wilk@hacker.las.com.
> K-pturek natychmiast wyslal maila do security@cyberspace.cop.org
> zeby poskarzyc sie na
> oszusta. Przebiegly E-wilk sprobowal zablokowac K-pturkowi serwer
> POP3 przeciazajac pamiec, ale na szczescie K-pturek zdazyl w pore
> kliknac guzik Wyslij.
>
> Po chwili na serwer wszedl Sysop z cyberspace.cop, ktory
> blyskawicznie odczytal adres IP E-wilka, zoverride'owal mu prawa
> dostepu i sam sobie przyznal profil ROOTa. Zanim E-wilk sie
> zorientowal, Sysop skillowal mu proces i zalozyl bana na cala
> domene. A z Trash'a systemu operacyjnego E-wilka udalo sie
> odzyskac tabele partycji starego systemu Babci, dzieki czemu
> mozna bylo odtworzyc stara konfiguracje.
>
> Dzieki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogla dokonczyc
> formatowanie w HTMLu i postawila wspaniala storne webowa z
> dostepem 10 kilo na sekunde. Strone Babci podziwiali wszyscy jak
> Siec dluga i szeroka, i w krotkim czasie nabili jej rekordowa
> liczbe hitow.
>
> ... I wszyscy zyli dlugo i szczesliwie.



CZERWONY KAPTUREK W SLANGU SKATE'OWSKIM
Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscówke do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach troche bakania i jakis szamunek. Wyczaił ją wilk wypas i ścieme jej z klatki odstawia:
- Elo sztuka. Gdzie sie idziesz ustawić?
- Wybiłam się z chawiry i hetam sie z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumał akcje w moment i między blokami skrót na miejscówke do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdążył jeszcze bucha sciągnąć z writerami. W******lił Jarecką, kabone jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło. ***nął się na wyro i ścieme odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie też ustawia się na miejscówce. Patrzy na babke i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanż jakis był, że uszy i oczy troche przyduże masz, czy to może ja za dużo smażyłam?
A wilk zajawkę już taką złapał, że o******lił w moment Kaptura i faze na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbiły się do chawiry Jareckiej i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu. Klime z podwórka zdążył jeszcze pozdrowić - "HWDP" - krzyknął i zszedł ze swiata z roz******lonym bębnem. Psy Kaptura i Babke wywlekły z bebechów i razem z wilka towaru po kresce sciągnęli.

Powrót do góry ⇑
Asthaord
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 648
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 15 Lipiec, 2006 18:47 Odpowiedz z cytatem

Dobry Boże, toż to znakomite   Twisted Evil  coś dla odmiany?

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.


Idzie niedźwiedź przez las, patrzy a tam siedzi sobie mały jeż i wcina jakieś jabłko:
- Co jesz? - pyta.
- Co niedźwiedź? - odpowiada jez.
Niedźwiedź wyraźnie podenerwowany, ale przysiągł sobie, ze dzisiaj dzień dziecka dla jeży i będzie dla niego miły...
- Co jesz, jeżyku? - pyta grzecznie.
- Co niedźwiedź, misiu?


Przychodzi facet z gadającym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!!!
Potem facet pyta:
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
Kot znowu odpowiada:
- Miał!!!
Łowca talentów wyrzuca obu na ulice. Na ulicy kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Może ja, cholera, mówiłem niewyraźnie?
____________

Why So Serious?!

www.mythai.info

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 16 Lipiec, 2006 10:21 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
ze dzisiaj dzień dziecka dla jeży i będzie dla niego miły...


to było najlepsze  Laughing    Laughing    Laughing    Laughing    Laughing

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Havok
Mjeszkanjec Karajin


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1683
Postać   Chowaniec

1238 Miedziaków
102 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 22 Lipiec, 2006 0:55 Odpowiedz z cytatem

Kwiatki Very Happy

Na szwedzkiej pile mechanicznej:
"Nie zatrzymywać łańcucha za pomocą rak bądź genitaliów."
(czyż by ktoś próbował?)
____________

Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 22 Lipiec, 2006 8:08 Odpowiedz z cytatem

stopnie zagrożenia lawinowego:

1.pokrywa śniegowa jest na ogół utrwalona i stabilna (związana)
2.pokrywa śniegowa jest tylko na niektórych* bardziej stromych stokach umiarkowanie stabilna, na ogół jednak wystarczająco utrwalona
3.na wielu* stromych stokach pokrywa śniegowa jest utrwalona tylko umiarkowanie lub słabo
4.pokrywa śniegowa jest słabo utrwalona na większości* stromych stoków
5.pokrywa śniegowa jest na rozległym obszarze słabo utrwalona i w znacznym stopniu chwiejna
6.lawina zapieprza pod górę  Laughing

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Stankol
Mieszkaniec Krain


   Posty: 28
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 22 Lipiec, 2006 16:50 Odpowiedz z cytatem

Hm...

Pzedszkole, dzieci maja narysować tatę i sibie na jakimś ładnym tle, Jasio rysuje, rysuje... pyta się Małgosi o cos na ucho
- sszzszz
- Taka nie istnieje baranie
Jasio zmazuje wszytsko na obrazku, rysuje od nowa - poł godzinnej robocie oddaje pani.
- Jasio, czemu narysowałeś czowieka z niebieskimi włosami i barana ?
- No co... Małgosia powiedziała, że nie ma łysej kredki, i że jestem baranem.
__________________________________________________________

Maryśka pisze list do przyjaciółki:
"...Mój Stasiek, to chyba jakiś zboczeniec. Ciągle chce mnie pieprzyć! Wystarczy, że się schylę, on mnie bierze od tyłu. Zaczynam prać - bierze mnie od tyłu, zamiatam podłogę - bierze mnie od tyłu, zmywam naczynia - bierze mnie od tyłu! Mówię ci, koszmar. Całuję - Maryśka.
P.S. Przepraszam za niewyraźne pismo, bo Stasiek..."
__________________________________________________________

Trzej faceci idą do nieba. Przed bramą stoi św. Piotr i mówi:
- Proszę powiedzieć ile razy zdradzili panowie wasze żony, ponieważ u nas w niebie panują takie zasady, że im więcej razy się zdradzi tym gorsze auto się dostaje. Pierwszy mówi Kwiatkowski:
- Ja zdradziłem żonę 2 razy.
- No to taki maluch dla pana.
Drugi Nowak:
- Ja 1 raz.
- No to użwane auto.
Trzeci Miłosz:
- Ja nigdy.
No to nowiutki mercedes.
Następnego dnia koledzy spotykają Miłosza płaczącego na parkingu i pytają:
- No stary czemu płaczesz? Masz taką super furę!
A on na to:
- Spotkałem moją żonę na skrzyżowaniu, jeżdziła na rolkach.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 24 Lipiec, 2006 16:18 Odpowiedz z cytatem

Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Yessss, wygrałem w lotto, jest, udało się: sześć, szóstka! - wydziera się zadowolony z siebie.
Patrzy, a żona siedzi smutna i płacze.
- Co się stało? - pyta.
- Mama mi dziś umarła - odpowiada żona.
Facet wrzeszczy:
- Yessssssssssss, ku***, kumulacja!

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 24 Lipiec, 2006 16:19 Odpowiedz z cytatem

a z resztą, popatrzcie sobie
http://www.gigante.pl/?akcja=humor_dowcipy_1
część jest naprawdę fajna

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 24 Lipiec, 2006 18:46 Odpowiedz z cytatem

Heh, faktycznie było parę fajnych, choć tez parę lipnych.

Dobre było to:

Bodziec
Nowy Jork. Mistrzostwa świata w zapasach. Finałowa walka Rosjanina i Amerykanina. Telewizyjną transmisję ogląda we Władywostoku brat rosyjskiego zawodnika. Niestety, Rosjanin znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, olbrzymi Amerykanin sprowadził go do parteru, przygniótł całym swoim ciałem i niemal zawiązał w supeł. Nagle we Władywostoku nastąpiła awaria i w mieście zgasło światło. Zniecierpliwiony facet biegnie do telefonu i dzwoni do ekipy rosyjskich zapaśników. W słuchawce słyszy głos brata. Wania, nu, kto wygrał? Nu, ja! Nu, ale jak z tego wyszedłeś? Wiesz, leżę tak pod tym gościem i myślę sobie, że to koniec. Aż tu nagle widzę genitalia. Nu, to wziąłem i ugryzłem z całej siły. Nu, Wania, ale to nie po sportowemu. Nu, może i nie po sportowemu, ale czy ty wiesz, do czego zdolny jest człowiek, który ugryzł się w jądra?

To:

Podejrzenie
W szpitalu leży nieprzytomny mężczyzna, przy nim siedzi troskliwa żona. W pewnym momencie chory budzi się, patrzy na żonę i pyta: Byłaś przy mnie zawsze, kiedy spotykało mnie jakieś nieszczęście, prawda? Tak, kochanie. Byłaś przy mnie, kiedy mnie z pracy wywalili? Tak, kochanie. A gdy moja firma zbankrutowała, też przy mnie byłaś? Tak, kochanie. A gdy nam się chałupa spaliła? Też przy tobie byłam, kochanie. Teraz, gdy miałem ten cholerny wylew, też przy mnie jesteś? Tak, kochanie. Wiesz co? Ty mi przynosisz pecha!

I to:

W Londynie odbywa się Wielki Festiwal Piwa. Czterej prezydenci największych browarów chcą się zrelaksować. Umawiają się więc na wieczór w pubie. Podchodzi kelner i pyta, co podać. Jeden z nich, z hiszpańskim akcentem, zamawia pierwszy.
- Senior, najlepsze na świecie piwo, proszę podać Coronę.
Drugi z nich, z jowialnym uśmiechem i niemal nie otwierając ust mówi:
- Podaj mi chłopcze The King of Beer, Budweisera.
Następny z ciężkim akcentem wykrzykuje:
- Podaj mi jedyne piwo, do którego wyrobu używana jest prawdziwa ·ródlana woda z górskiego ·ródła Rocky Mountain. Coors poproszę!
Ostatni z nich, szef Guinness’a, zamawia coca-colę. Przez chwilę panowie piją w milczeniu, ale w końcu nie wytrzymują i pytają czwartego, o co chodzi.
- Szanowni panowie, uznałem, że skoro żaden z was nie pije piwa, to ja nie będę się wyłamywał.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 24 Lipiec, 2006 18:49 Odpowiedz z cytatem

z tym pierwszym się zgodzę (śmiałem się jak głupek), ale z tamte takie średnie

można jeszcze wejść w zakładkę, gdzie pisze 'nie klikaj' czy jakoś tak; a dokładniej http://www.gigante.pl/index.php?akcja=humor_tnk_klik

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Havok
Mjeszkanjec Karajin


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1683
Postać   Chowaniec

1238 Miedziaków
102 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 24 Lipiec, 2006 18:56 Odpowiedz z cytatem

mi sie podobaly te (no z ziemi sie podnieśc nei moglem Razz):

Uchwała
Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
- Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę - gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
- Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia widzę - pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
- Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia – zaczynam widzieć na prawe oko.

=-=-=
Z pamiętnika informatyka
Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!
____________

Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 24 Lipiec, 2006 18:57 Odpowiedz z cytatem

zgadki też są dobre

Po co produkuje się białą czekoladę?
Żeby murzynek też mógł się upieprzyć...

ta mnie zabiła

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 25 Lipiec, 2006 16:51 Odpowiedz z cytatem

http://www.gigante.pl/?akcja=humor_zludzenia_3 - ciekawe  Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Karczma Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 10 Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.