Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Wyspa
Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
DarthVanat
Niszczyciel Światów


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1779
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 19:47 Odpowiedz z cytatem

Ajra: Bez problemu uniknęłaś ciosu, ale rzucenie broni mogło nie być zbyt dobrym pomysłem. Elf bacznie obserwował każdy Twój ruch, nawet nie próbował uchylić się przed trzaśnięciem pięścią, bezczelnie próbował złapać Cię za rękę, w lewej dłoni ciągle dzierżąc sztylet.
Hordham: Wiesz że elf Cię widzi, katem oka obserwuje jak bez miecza w dłoni próbujesz go zajść od tyłu. Jest przygotowany.

[Laridae rzuć Bijatykę+Siłę+Zręczność-3. DarkPotato: Bijatyka+Siła-1]
____________

Wyspa i Królik - MG

Ofiara - Keith

Konwój - Zeke

Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise...


Ostatnio zmieniony przez DarthVanat dnia Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 21:12, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Laridae
Dowódca Oddziału
Skrzydło Burzy


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 2049
Postać   Chowaniec

1179 Miedziaków
128 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 20:17 Odpowiedz z cytatem

[6,1,5,1
jeeeny, za dużo tych elfów!Very Happy]
____________

Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Darkpotato
Mhroczny Imperator


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 4843
Postać   Chowaniec

4277 Miedziaków
15 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 20:17 Odpowiedz z cytatem

[Jakim cudem widzi Hordhama, będąc pochłonięty walką z Ajrą? Ma oczy nie tam gdzie trzeba?  Very Happy  ]
Rzut: 3, 3, 8

Hordham atakuje zajętego Ajrą Elfa.
____________

Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
DarthVanat
Niszczyciel Światów


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1779
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 21:25 Odpowiedz z cytatem

[To jest bardzo mądry elf Heh  Pozatym nie tyle Ciebie dokładnie widzi i dokładnie obserwuje co zauważa. Wtedy by było zamiast -1, -3 jak u Mewy Heh ]

Ajra: Elf łapię ze sporą siłą Twoją dłoń, broniąc się w ten sposób od ciosu. Już zamachnął się na Ciebie bronią, jednocześnie pociągnął Cię silnie za rękę, przez co prawie straciłaś równowagę.
Hordham: W niemalże ostatnim momencie, kiedy elf miał już przeszyć Ajrę sztyletem wkroczyłeś. Pięścią odcisnąłeś mu ślad po ćwieku na głowie. Elf stracił równowagę, wypuścił broń z ręki i upadł na ziemię pod stopami Ajry której udało się wyrwać z jego uścisku.
____________

Wyspa i Królik - MG

Ofiara - Keith

Konwój - Zeke

Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Darkpotato
Mhroczny Imperator


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 4843
Postać   Chowaniec

4277 Miedziaków
15 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 21:35 Odpowiedz z cytatem

Hordham przygniata leżącego elfa kolanami i przystępuje do radosnego masakrowania przeciwnika przy pomocy rękawic.
____________

Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Laridae
Dowódca Oddziału
Skrzydło Burzy


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 2049
Postać   Chowaniec

1179 Miedziaków
128 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 27 Czerwiec, 2011 21:49 Odpowiedz z cytatem

Ruda stała chwilę ciężko oddychając.

-Dzięki.

Osunęła się powoli na ziemię. Przez chwilę siedziała na podkulonych nogach w milczeniu przyglądając się szalejącemu Hordhamowi. Wtem ni z tego ni z owego trzasnęła pięścią w udo.

-Cholera, a byłoby sześciu!

Podniosła się szybko, zabrała miecz i postanowiła przeszukać pole walki. Chciała odzyskać swoje sztylety, poza tym  marzyła o przywłaszczeniu sobie któregoś elfiego łuku i strzał.

Ciało Amelii omijała szerokim łukiem, nie patrzyła w jego stronę. Zupełnie jakby wierzyła, że udawanie, że nic się nie stało, coś zmieni.
____________

Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
DarthVanat
Niszczyciel Światów


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1779
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 14:18 Odpowiedz z cytatem

Elf pod kolanami Hordhama nawet nie zdążył się obronić rękami czy wyrwać. Z każdym kolejnym uderzeniem jego twarz zamienia się w coraz mniej wyraźną, krwawą papkę, aż wkońcu zaćwiekowana i obolała pięść byłego dowódcy oddziału natrafia na ziemię.
Koniec 'wielkiej' bitwy. Ziemia jest prześcielona trupami. Elfy, ludzie, krasnoludy. Amelia. Nikt z leżących nie wydaje się jeszcze żyć. Wszyscy atakujący zabici, nie dowiecie się już pewnie nigdy powodu ich ataku.
Ajra: Przeszukując pole nie znalazłaś swoich sztyletów. Za to do okoła leży sporo elfich. Łuków również było pod dostatkiem, gorzej ze strzałami, większość połamana albo 'zużyta'. Znalazłaś jeden kołczan z trzema całymi strzałami.
Duthor: Ramię w które dostałeś włócznią cały czas krwawi. Boli również nieźle, przeszkadza w sprawnym poruszaniu lewą ręką [zamaluj pierwszą od lewej kratkę zdrowia]
Hordham: Draśnięte strzałą ucho już przestało krwawić, ale prawy bok głowy pokrywa Ci zasychająca już powoli krew. Tak samo z czołem, głowa nadal Cię boli, a całe czoło i nos są przykryte krwią. [zamaluj 2 kratki zdrowia w połowie lub jak wolisz - jedną całą Heh]

Skorpion ciągle, uparcie szamocze się z drzewem, które wydaje z Siebie donośny odgłos dawania za wygraną...
____________

Wyspa i Królik - MG

Ofiara - Keith

Konwój - Zeke

Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise...


Ostatnio zmieniony przez DarthVanat dnia Wtorek 28 Czerwiec, 2011 17:44, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 15:08 Odpowiedz z cytatem

Jeśli rzeczywiście żaden z moich podkomendnych nie żyje, zabieram któremuś kuszę i parę bełtów wraz z kołczanem [zdaje się że jako dowódca nie miałem takowej broni z jakiejś przyczyny]. Potem oceniam, ile zajmie skorpionowi wyrwanie się spod drzewa i czy mamy jakiekolwiek szanse przebicia się przez jego pancerz. Jakieś słabe punkty? Jakby go tak dobrze zmacać toporkiem... Może chociaż któreś odnóże da się bezpiecznie odciąć, albo dwa?

- Chyba trzeba dać temu skorpionowi umrzeć w samotności. Poza tym, moja misja jest chyba zakończona. Powinienem wrócić do generalicji w Zayija, zanim spotka mnie to samo co moich kompanów i naszych poprzedników. Tfu, na psa urok! Zaraza te elfy...

[mogę okazjonalnie pisać w 1 osobie? Ja jestem erpegowiec z krwi i kości, jak zacznę sadzić opisy w 3 to mi się narracja włączy  Laughing ]
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Darkpotato
Mhroczny Imperator


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 4843
Postać   Chowaniec

4277 Miedziaków
15 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 15:22 Odpowiedz z cytatem

To, że ten pokurcz walczył z elfami nie oznacza, że przy pierwszej okazji nie zechce zabić nas. Został tu sam, czas więc trochę porozmawiać.

Hordham posłał Ajrze porozumiewawcze spojrzenie i delikatnie, ruchem głowy, wskazał krasnoluda.

Potem wstał i spokojnie podszedł do niego z boku, czekając aż Ajra zrobi to samo z drugiej strony.
W miarę możliwości w taki sposób, żeby krasnolud pozostawał bliżej bestii.

-Co robiłeś tu z oddziałem? Szukaliście nas?
____________

Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 16:02 Odpowiedz z cytatem

Duthor grzebie przez chwilę palcem w uchu, ale ponieważ nie chciało mu się zdjąć rękawicy, irytuje się tylko. Wreszcie opiera dwusieczny topór na ramieniu. Prawym. Po lewym malowniczo spływa krew.

- Was? A co wy za jedni? Rozum postradaliście, że się włóczycie po tej części Axotretu? Nie łaska zauważyć, że wojna? I jeszcze, cholewa, dziewoje ze sobą ciągają! Żebym nie wiedział lepiej, to bym pomyślał, że z elfami kolaboracje uskuteczniacie! - Duthor sapnął potężnie. - No, ale prawdę powiem, cieszę się, że się tu na was natknąłem, bo sam musiałbym tych długonogich zdrajców do rana wyłapywać po lesie, a po ciemnicy który mógł uciec. Duthor jestem.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Laridae
Dowódca Oddziału
Skrzydło Burzy


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 2049
Postać   Chowaniec

1179 Miedziaków
128 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 18:32 Odpowiedz z cytatem

Ajra postanowiła zabrać kilka elfich sztyletów. Nauczona ostatnim doświadczeniem tym razem wzięła ich więcej- razem ze swoim ostatnim nożem miała ich teraz pięć. Zadowolona przywłaszczyła sobie również jeden z łuków i kołczan ze strzałami. Smętnie przeciągnęła palcami po brązowych piórach.

Tylko trzy... Może uda mi się znaleźć później jeszcze trochę

Wtedy zobaczyła, jak Hordham daje jej jakieś znaki. Popatrzyła na niego, przez chwilę zastanawiając się co ma na myśli; potem jej wzrok padł na krasnoluda i w lot połapała się w sytuacji. Podeszła do niego na tyle dyskretnie, na ile było to możliwe i wsłuchała się w to, co mówi. Zmarszczyła się na wzmiankę o "ciąganiu ze sobą dziewoi".  

Przyjaciel?... Wróg?...

Nie wiedziała, czy może mu ufać, ale czuła, że przedstawić się to by jednak wypadało.

-Ajra. odpowiedziała głucho.

Nic więcej mówić nie zamierzała, przynajmniej na razie.

[głupie pytanie: czy jest szansa, że wyciągnięta z jakiegoś trupa strzała będzie działała? Very Happy]
____________

Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Bio
Notoryczny Myśliciel


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 982
Chowaniec

59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 19:16 Odpowiedz z cytatem

Lanzo cały czas obserwuje sytuację opierając się o drzewo ze smętną miną. Od walczenia zawsze była jego ochrona. Zrobił w kierunku krasnoluda kilka kroków.
Może lepiej od razu przejść do rzeczy.

- Gdzie znajdę tu... znajdziemy tu - poprawił się marszcząc lekko brwi - jakieś większe miasto? Rad byłbym odpocząć po tym co nas spotkało...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 19:18 Odpowiedz z cytatem

[Jako że znam temat od praktycznej strony, chociaż nie wyciągałem nigdy strzały z trupa, to zabiorę głos: generalnie jak najbardziej! Z grotem rzadko coś skrajnego się dzieje, szczerze mówiąc to nawet taki zgnieciony po trafieniu w drzewo całkiem dobrze pełni swoją funkcję; dużo częściej po prostu łamie się drzewce i np. trzeba wtedy strzałę skrócić. No chyba że grot się ześliźnie przy wyjmowaniu / utknie - i wtedy trzeba spędzić trochę więcej czasu na wygrzebaniu/wycięciu go. Ale decydujący głos należy do...  
arrow1 arrow1 arrow1 Twisted Evil ]
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Darkpotato
Mhroczny Imperator


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 4843
Postać   Chowaniec

4277 Miedziaków
15 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 19:26 Odpowiedz z cytatem

-Hordham
Krasnoludzisko albo jest podstępne, tak jak tamten zdrajca, albo rzeczywiście mówi prawdę. Nikt z jego oddziału nas nie atakował.
Z drugiej strony... To właśnie przez takiego brodacza moje życie wywróciło się do góry nogami!


Zakrwawiony człowiek starał się nie zdradzać w mowie ciała niechęci do Duthora.

Wojna?
W końcu wyjaśniło się, po co było w skrzyniach tyle broni.

Jeśli w pobliżu znajduje się jego obozowisko, to może być ono naszą jedyną szansą na przeżycie...
Kto by pomyślał? Mój los ma zależeć od Krasnoluda.

Nasz okręt został zatopiony. Tylko nas czworo... troje ocalało.
Jesteśmy zmęczeni i nieco poturbowani po ostatnich wydarzeniach. Czy w pobliżu znajdziemy jakieś bezpieczne miejsce?


Wyjął miecz i zaczął przypatrywać się bestii.
Musi mieć jakiś słaby punkt. Każdy jakiś ma.
____________

Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
DarthVanat
Niszczyciel Światów


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1779
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 28 Czerwiec, 2011 22:56 Odpowiedz z cytatem

[Nawet w moim małym świecie jakieś prawa muszą działać, więc niech będzie że strzała wyciągnięta z trupa będzie działać. Tylko że takich widzisz może kolejne 3 (w trupach)]

Skorpion nadal szamotał się z drzewem, ale mimo to udało wam się wreszcie przyjrzeć mu bliżej. Między płytami pancerza przy poruszaniu się bestii ukazywały się miejsca wyglądające na słabsze. Zauważyliście też coraz więcej ciemnej krwi stworzenia które wypływała spod drzewa, a do tego wcześniej skrępowane tylne odnóża skorpiona są wolne, naturalna pułapka przytrzymuje już tylko ogon.
____________

Wyspa i Królik - MG

Ofiara - Keith

Konwój - Zeke

Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 29 Czerwiec, 2011 0:32 Odpowiedz z cytatem

- Bezpieczne miejsce? Odpoczynek? Tak całkiem w pobliżu, to nie. Tak jak ten chudy gada, potrzebujemy dotrzeć do miasta. - Duthor wskazał na drogę, którą przybył jego oddział. - Kawałek w tę stronę, a potem, na rozwidleniu, na północ. Rozbity statek, powiadacie? Pod czyją banderą? Kapitana znaliście?

A ten skorpion czegóż nie zdycha, niech go sto brodatych bab zeżre...?

Ładuję kuszę, staję tuż poza zasięgiem odnóży skorpiona i mierząc w pomiędzy płyty pancerza, zwalniam cięciwę. Jeśli trzeba, repeat.

- Jeszcze, psia jucha, wyrwie się i będzie trzeba znowu kulasy przez niego przemęczać! I bez tego mogą nas spotkać kłopoty.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Laridae
Dowódca Oddziału
Skrzydło Burzy


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 2049
Postać   Chowaniec

1179 Miedziaków
128 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 29 Czerwiec, 2011 9:03 Odpowiedz z cytatem

[White, stokrotne dzięki za informacje:D]

Pytanie krasnoluda o statek zignorowała. Nie miała ochoty opowiadać o sobie czegokolwiek, dopóki nie dowie się więcej o konflikcie, który dotknął tę wyspę. Odeszła parę kroków żeby wyciągnąć z leżących obok ciał jeszcze trzy strzały, lecz kątem oka, z niemałym zainteresowaniem przyglądała się Duthorowym próbom uśmiercenia skorpiona. Przez chwilę rozważała możliwość strzelania bestii zatrutą strzała w oko, zrezygnowała jednak szybko niepewna, jak dużej ilości mikstury musiałaby użyć, aby poskutkowała na tak wielkie stworzenie. Jednak gdyby strzelić z kuszy, nawet nie zatruwając bełtów... Spojrzała na krasnoluda próbując ocenić jego możliwości; trafienie w tak mały punkt wymagałoby ogromnej precyzji.

-Nie lepiej celować gdzieś w oczy?
-zaczęła wahając się lekko- Jeśli uda ci się trafić, zniszczysz mu mózg i natychmiast zabijesz.
____________

Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
DarthVanat
Niszczyciel Światów


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1779
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 29 Czerwiec, 2011 17:55 Odpowiedz z cytatem

Skorpion po wystrzale z kuszy zaryczał donośnie, w jęku słychać było wyraźnie ból i cierpienie bestii. Gdy Duthor ładował kolejny strzał kuszy, bydle zaczęło coraz silniej się wyrywać, a drzewo które przygniatało mu ogon coraz głośniej trzaskać. I nagle pękł. Nie pień drzewa. Skorpion wyrywając się z pułapki wyrwał cały ogon który został pod drzewem. Tylne odnóża były zmiażdżone, ale bestia używając tylko przednich, przez cały czas wydając z siebie przerażający odgłos bólu ruszyła w waszą stronę z prędkością niewiele mniejszą niż wcześniej.
____________

Wyspa i Królik - MG

Ofiara - Keith

Konwój - Zeke

Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 29 Czerwiec, 2011 19:52 Odpowiedz z cytatem

A niech to elfie szczyny zaleją, to się nazywa upór!

Priorytety Duthora w tej chwili kształtują się następująco:

1) Wytrzeszczam oczy.

2) Rzucam kuszą w łeb bestii.

3) Zwyczajnie daję dyla.

2 i 1/2) Czy zdążę przy tym chwycić topór? Powinien leżeć koło nogi.

W dalszej kolejności będę albo próbował dać drapaka, jeśli się da, albo walczyć, jeśli złapię jakąś broń a nie da się uciekać. No chyba, że zagrożony będzie ktoś inny, wtedy pomyślimy.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
DarthVanat
Niszczyciel Światów


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1779
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 29 Czerwiec, 2011 20:03 Odpowiedz z cytatem

[Zdążysz chwycić topór. Uciekać też dajecie radę. Ale nie można wiecznie uciekać, skorpion po raz drugi tego samego błędu nie popełni]
____________

Wyspa i Królik - MG

Ofiara - Keith

Konwój - Zeke

Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 10 z 15 Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.