|
|
|
|
|
|
Wyspa |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 |
Autor Wiadomość |
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 25 Lipiec, 2011 0:06 |
|
|
Lanzo wraca do towarzyszów rozczarowany.
Z powrotem się nie wespniemy... - powiedział zza rogu, lecz kiedy minął ów róg ujrzał resztę drużyny w gotowości zaczął żałować że powiedział to tak głośno. Coś się zbliżało... |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 28 Lipiec, 2011 10:32 |
|
|
- Ktoś potrafi odczytać te elfie gryzmoły? - Duthor buszuje przez chwilę w 'chatce'. - Nie wiem, czy je zabrać i przekazać komu trzeba do zbadania, czy lepiej udać, że nas tu nigdy nie było... ____________
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 28 Lipiec, 2011 12:18 |
|
|
Lanzo wchodzi powoli do chatki i rzuca okiem na "elfie gryzmoły".
[Mam 2 punkty w atucie Język Obcy, dałbym radę to przeczytać?] |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 28 Lipiec, 2011 22:22 |
|
|
[sorki za zamuł, miałem mało dojścia do kompa]
Cokolwiek się pojawiło w tamtej odnodze nie wydawało teraz żadnego dźwięku. Nie wiecie co to było i czy się zatrzymało i czeka czy po prostu odeszło. A może po prostu wasze zmysły płatają wam figle i nic tam od początku nie było poza paroma kamieniami spadającymi z sufitu?
[Bio, niestety elfiego pisma nie potrafisz odczytać. Język obcy odnosi się do sąsiedniego królestwa z którego pochodzisz. Elfy bardzo są skryte jeżeli chodzi i o ich język i kulturę.] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 31 Lipiec, 2011 15:53 |
|
|
Hordham nadal stoi niedaleko przejścia czekająć na jakiś dźwięk. Powoli jednak opuszcza miecz i opiera się o skały.
Przyjdzie elf czy nie przyjdzie? Oto jest pytanie. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Sierpień, 2011 21:26 |
|
|
Ajra stała w chatce zamyślona. Wyciągnęła flakoniki z truciznami i wpatrzyła się w nie, zastanawiając się która mikstura będzie bardziej przydatna. W końcu zdecydowała się na żółtą, paraliżującą maź. Wylała jej kropelkę na palec i schowała oba flakony. Potem natarła półpłynną substancją jeden ze swoich sztyletów. Zwróciła się stronę wyjścia.
-Siedzenie tutaj razem nie jest dobrym pomysłem. -szepnęła przez ramię to towarzyszy- Jeśli faktycznie coś tu zmierza, to w razie czego nie zdołamy się obronić na tak małej przestrzeni. Wyjdźmy lepiej do groty, i albo się przyczajmy, albo spróbujmy się stąd wydostać tędy, którędy tu przyszliśmy.
Wyszła na zewnątrz i przykucnęła obok drzwi do kanciapy, zaczęła nasłuchiwać. Nagłe ucichnięcie tamtych odgłosów działało jej na nerwy. Przetarła oczy dłonią, zmęczenie dawało się jej we znaki.
Z pewnością nie jest to dla nas dobra chwila na jakiekolwiek przygody. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 04 Sierpień, 2011 10:12 |
|
|
Kiedy wy wpatrywaliście/wsłuchiwaliście się w coś co mogło czaić się w odnodze jaskini ciszę przerwał nagły dźwięk pochodzący z jednego ze stosów jajek, oddalonego od chatki o jakieś 2 metry. Coś zaczynało się wykluwać.
Zaczynało powoli pękać jedno jajko, zaraz potem drugie. Z kolejnych trzech stosów, tych bardziej oddalonych od was zaczęły dochodzić dźwięki pękającej skorupki.
Małe stworzenie przebijało się przez twarde ścianki jajek. Najpierw wyskoczyły szczypce, potem głowa, a za nią reszta tułowia zakończona długim ogonem. Znaleźliście się w samym środku gniazda, pełnego wykuwającego się potomstwa waszego wcześniejszego przeciwnika.
Małych skorpionów (wielkości kota) wyskakiwało coraz więcej, coraz więcej jaj trzeszczało gdy kolejne przebijały swoją drogę na świat.
Niektóre z bestii po wykuciu natychmiast skierowały się ku przygotowanemu, ułożonemu w stos jedzeniu, niektóre ciągle krążyły przy jajkach. Naliczyliście się około trzydziestu stworzeń, nielicząc tych które jeszcze nie wykluły się z jaj.
____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Czwartek 04 Sierpień, 2011 11:26 |
|
|
Ajra spojrzała na wykluwające się małe potworki.
Szlag, szlag, szlag! Tego nam tylko brakowało!
Trwała jeszcze chwilę w bezruchu. Zbierała się w sobie, żeby podjąć decyzję, którą podjąć musiała, a która mogła ją później sporo kosztować. Wzięła głęboki wdech. Szybkim ruchem wyciągnęła zatruty sztylet i wstała; zrobiła to chyba trochę zbyt gwałtownie bo nieco zakręciło się jej w głowie. Otrząsnęła się.
Raz kozie śmierć!
-Nie wiem jak wy, ale ja nie zamierzam zgnić tu razem z tym ścierwem.
Odezwała się do towarzyszy na tyle głośno, by wszyscy ją usłyszeli i ruszyła w stronę odnogi, z której dochodziły wcześniej tajemnicze odgłosy. Wchodząc w tunel wytężyła wzrok i mocniej ścisnęła w dłoni nóż.
Ciekawe, czy ktokolwiek za mną pójdzie.
Postanowiła jednak nie oglądać się za siebie. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 04 Sierpień, 2011 11:38 |
|
|
Ajra: Wbiegłaś do tunelu, był zalany na jakieś pół metra wodą. Tutaj nie znajdowały się żadne pochodnie więc gdy tunel zaczął zakręcać nie widziałaś już nic. Rękoma wyczułaś że tunel się skończył, a nad Tobą znajduje się jakaś lina. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Czwartek 04 Sierpień, 2011 12:06 |
|
|
Ajra, wchodząc za zakręt przełknęła głośno ślinę. Gdy dotarła do końca tunelu przystanęła i nasłuchiwała przez dłuższą chwilę.
Poszli?...
Chwyciła lewą, nieuzbrojoną ręką zwisającą z góry linę i pociągnęła delikatnie, stopniowo wkładając w to coraz więcej siły. Wpatrzyła się w górę, próbując dostrzec co się nad nią znajduje.
[A tak nawisem, to ile ja mam w końcu sztyletów? Bo po bitwie wzięłam 5, ale Mitris chyba jeszcze coś brała ] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 04 Sierpień, 2011 17:21 |
|
|
Hordham zdjął pochodnię ze ściany i ruszył za Ajrą.
Taktyczny odwrót to chyba najlepsze wyjście. ____________
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 05 Sierpień, 2011 14:52 |
|
|
Lanzo bez słowa podążył za Ajrą. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Sierpień, 2011 10:11 |
|
|
[Laridae masz 5 sztyletów ]
Ajra: Gdy pociągnełaś mocniej za linę ta poleciała w dół, tak że jej koniec znajdował się przy ziemi. Teraz była mocno naprężona, jednak nie widziałaś skąd zwisa, ani co jest nad Tobą. Słyszysz kroki Lanza i Hordhama i widzisz delikatne, wyłaniające się zza zakrętu światło niesionej przez jednego z nich pochodni.
- - wyyydech - -
Nie jesteś tu sama...
[Rzuć czujność+wyczucie zagrożenia] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Sierpień, 2011 11:21 |
|
|
Jeden z rękopisów - coś, co mogło się wydać w miarę ważne, ale niezbyt ciężkie - Duthor wsunął do worka.
Potem, widząc co się święci, ruszył za Ajrą, Lanzem i Hordhamem, w razie potrzeby odkopując zanadto zbliżające się skorpiony. Świeżo wylkute ścierwa nie powinny jeszcze chyba wiedzieć, co to agresja. A może. Krótkie nogi krasnoluda przyspieszyły nieznacznie. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Sobota 06 Sierpień, 2011 23:49 |
|
|
Oho...
Co prawda odgłos był cichy i niewyraźny, ale Ajra usłyszała go doskonale. Tego własnie się obawiała wchodząc do zaciemnionej odnogi tunelu. Pochyliła się nieco w każdej chwili gotowa odeprzeć ewentualny atak. Wtedy też ujrzała wyłaniających się zza zakrętu towarzyszy.
-Uważajcie!- syknęła przez zęby licząc na to, że jej słowa poniesie echo.
[4,4,9,6,4] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 07 Sierpień, 2011 0:27 |
|
|
Ajra: Zdążyłaś ujrzeć w świetle pochodni odbicie ostrza które z ciemności zmierzało ku Twojej szyi. Uniknęłaś w ostatnim momencie ciosu, jednak nie wybiło to przeciwnika z rytmu. Twoi towarzysze już dobiegli do Ciebie i całą sytuację oświetliła pochodnia niesiona przez Hordhama.
W wąskim korytarzu stałaś plecami do swych kompanów (co uniemożliwiało im zaatakowanie przeciwnika) a przed Tobą stał wysoki, chudy elf. W prawej ręce trzymał krótki miecz, a lewa kończyła się w łokciu zasklepionym kikutem. Na sobie miał białą, ubrudzoną tunikę a przez plecy przewieszoną torbę. Inną sprawą była jego twarz, przepołowiona długą blizną idącą od ślepego prawego oka, przez złamany nos do lewego kącika ust. Ta część twarzy która nie była zeszpecona przez ranę wyrażała gniew i zawiść. Zanim zdążyłaś zrobić cokolwiek ten znowu zaatakował z przerażającą szybkością, mierząc znowu w szyję.
[Rzuć Zręczność+Broń Lekka+Szybki refleks] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 07 Sierpień, 2011 0:38 |
|
|
Ajra poczuła tylko, jak w jej twarz uderza fala gorąca. Zareagowała odruchowo, próbując zablokować cios.
[1,5,7,9,5,9,8
Ha! Darth pozwolił mi pisać dalej:D]
Potem zaatakowała. Natychmiast. W takich chwilach zawsze czuła się jak dzikie zwierzę. Zamachnęła się zatrutym sztyletem i rzuciła nim mierząc swoim zwyczajem nisko, w uda elfa.
...Nie chciała go przypadkiem zabić. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 07 Sierpień, 2011 1:02 |
|
|
Ajra: Mimo tego iż rzut był perfekcyjny, elf i tak go uniknął. Jednak w ostatnim momencie, co wybiło go lekko z rytmu i dało Ci szansę na kolejny atak. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 07 Sierpień, 2011 1:10 |
|
|
cholera by to...
Wyjmuje kolejny sztylet, korzystając z okazji rzuca ponownie. Tym razem celuje w brzuch. Mimo wszystko jakoś wolała żeby to on zginął, a nie ona.
[wedle życzenia MG: 1,1,4 ] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 07 Sierpień, 2011 1:14 |
|
|
Ajra: Kolejny rzut sztyletem ani trochę Ci się nie udał. Elf nie musiał nawet unikać, broń przeleciała obok niego i głośno uderzyła w kamienną ścianę jaskini.
Elf miał teraz wystarczająco dużo czasu aby zaatakować Ciebie, zwłaszcza wytrąconą z równowagi po nieudanym rzucie. Szybkim ruchem zbliżył się do Ciebie i pięścią (trzymającą ciągle broń) zamachnął się starając uderzyć Cię z calej siły w twarz.
[Rzuć Zręczność+Szybki Refleks] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Sala Pamięci |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 14 z 15 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|