Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 17:00 |
|
|
Bardzo dobrze, popieram!!!
____________ “Computer games don't affect kids, I mean if Pac Man affected us as kids, we'd all be running around in darkened rooms, munching pills and listening to repetitive music”
Gareth Owen |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 12 Lipiec, 2006 18:04 |
|
|
Ta ja tez se wydrukowałem bo jak na obozie będe to moze kogo tam znajde kogo to zainteresuje ____________ Mythai rulez |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 01 Listopad, 2006 19:42 |
|
|
ja 1 raz zagrałem gdy poznałem fajną dziewczynę no i chciałem się z nią spotykc często, ona grała co soboty w jakieś D&D poszedłem zrobili mi postac pół orka barbarzyńce nazwali mnie ugurth( z tąd mój nik) no i tak zostało gram do dzisiaj jusz 2 lata i dalej mi się nie nudzi ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 03 Listopad, 2006 15:41 |
|
|
Ja z poczatku gralem jedynie w jakies singlowe gry na PC-ta - prosta przyczna nie mialem stalego neta (jedynie modem )..... ale kiedy podpieli mi neostrade to zaczelo sie moje szalenstwo RPG i tak znalazlem sie tutaj... i bardzo mi sie podoba . W RL nie gram bo nie mam z kim ,a na necie coz jak widzicie tu i jeszcze w kala... bylem kiedys zapisany na dwoch innych mmorpg , ale zkasowali ... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 05 Listopad, 2006 18:39 |
|
|
To u mnie było bardziej nietypowo. Ktoś na podwórku zaczął grać w storytelling i tak wszyscy się wciągneli. A dalej? Brat na komputerze zainstalował Might & Magic 7. Mi się spodobało, poszedłem kupiłem kostki. Zacząłem grać z przyjaciółmi w storytelling z kostkami Aż któregoś pięknego dnia wpisałem w Google "RPG". Wszedłem na strone Zielonej Wieży stamtąd na ranking Stron o RPG i dalej na strone Mythai. Zaproponowałem kolegom i gramy do dziś |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 13 Listopad, 2006 16:25 |
|
|
na realu to tylko patrzyłem jak mój brat z kumplami gra
a tak to na forum
no i w karcianki ____________ |
|
|
|
AbeMieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 22 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 13 Listopad, 2006 21:21 |
|
|
Ja swą przygodę z rpg rozpoczałem od przeczytania sagi wiedźmińskiej.
Książki mi sie podobały i dzieliłem się swymi wrażeniami na prawo i lewo. Traf chciał że w tym samym czasie do księgarń wchodził Wiedźmin: Gra Wyobraźni. Kumpel kupił i podstępem zmusił mnie do prowadzenia (bo niby dobrze znam świat).
Problem w tym że ja wtedy pierwszy raz słyszałem o rpg, podręcznik w łapy dostałem trzy godziny przed sesja.
Efektem czego było 10 minut bełkotu z mojej strony i pałeczke przejął kolega bardziej obznajomiony z rpg.
Słowem początki nie były fajne, ale reszta już znacznie lepiej wyglądała. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 14 Listopad, 2006 1:11 |
|
|
ugurth napisał: | ja 1 raz zagrałem gdy poznałem fajną dziewczynę no i chciałem się z nią spotykc często, ona grała co soboty w jakieś D&D poszedłem zrobili mi postac pół orka barbarzyńce nazwali mnie ugurth( z tąd mój nik) no i tak zostało gram do dzisiaj jusz 2 lata i dalej mi się nie nudzi |
Khe khe khe <krztusi się> Thaaaaa... I'm the Master of Disaster! Jeśli uda mi się ściągnąć pozostałych graczy (czyt. BlindKitty) to zagramy może za dwa tygodnie
Moja przygoda z RPG zaczęła się w systemie Kryształy Czasu prawie 11 lat temu o ile mnie pamięć nie myli... Kuzyn prowadził grę, mnie i mojemu rodzeństwu się spodobało i tak od tamtej pory gramy. W lepszych okresach gramy równo co sobotę <znowu kaszle> , gdy idzie gorzej z czasem przerwy potrafią być długie, nawet kilkumiesięczne, ale zawsze w końcu gramy... Dotyczy tylko sesji przeze mnie prowadzonych, bo jako gracz od dwóch miesięcy gram codziennie ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 27 Listopad, 2006 2:26 |
|
|
Hmm ja zacząłem moją przygodę z RPG kiedy jeszcze byłem w podstaówce (nie tak dawno:D) a konkretnie już w 1 klasie szkoły podstawowej pogrywałem z kolegami w jakieś autorskie systemy. Jak to zwykle z takimi bywa szybko sie kończyły bo były nudne ;P! miałem duuża przerwę tak do około 6pods/1gim po czym ja i ugurth poznaliśmy 2 miłe kobietki które wprowadziły nas w swoją sesje na początku graliśmy regularnie potem zdeka zaczęło sie sypać ale i tak było ok... teraz mamy dłuższa przerwe od naszego systemu. Pogrywam sobie w story telling'i na różnych forach. Ahh kiedy jeszcze graliśmy przed podziałem drużyny (marzy) to były czasy |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 24 Marzec, 2008 22:51 |
|
|
moja dziewicza sesja odbyla sie w gimnazjum, kiedy to kolega wprowadzil mnie w system Warhammera. Kiedy bylem maly to ogladalem Dextera i zauwazylem w jednym z odcinkow ze dexter gra z kumplami w planszowke i przypadkowo kilka lat pozniej powiedzialem o tym kolegom i pufff.... tak wyszlo ____________ only the truth make you prepared |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 03 Maj, 2008 22:31 |
|
|
Ja z RPG w sumie mam do czynienia od małego: zawsze ktoś starszy coś gadał o tym, a ja słuchałem, potem zobaczyłem pismo FANTASY i tam był artykuł o Warhammerze FRPG. No potem dowiedziałem sie o D&D. Potem sam zrobiłem banalnie prosty w zasadach (ale możliwe że nie dopracowany)
systemik, zaraziłem ludzi z klasy i graliśmy, ale ja wolałem na fajke niż z nimi grać, bo oni dawali głupie imiona postaciom. No a potem idąc Katowicami zobaczyłem napis: BARD coś tam CENTRUM GIER. Wlazłem tam nieśmiało i zobaczyłem: figurki do gier, podręczniki, zasady, gry, turnieje...
Tak to było.[/list]
Dodane po 20 sekundach:
Ja z RPG w sumie mam do czynienia od małego: zawsze ktoś starszy coś gadał o tym, a ja słuchałem, potem zobaczyłem pismo FANTASY i tam był artykuł o Warhammerze FRPG. No potem dowiedziałem sie o D&D. Potem sam zrobiłem banalnie prosty w zasadach (ale możliwe że nie dopracowany)
systemik, zaraziłem ludzi z klasy i graliśmy, ale ja wolałem na fajke niż z nimi grać, bo oni dawali głupie imiona postaciom. No a potem idąc Katowicami zobaczyłem napis: BARD coś tam CENTRUM GIER. Wlazłem tam nieśmiało i zobaczyłem: figurki do gier, podręczniki, zasady, gry, turnieje...
Tak to było. ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 22 Maj, 2008 14:25 |
|
|
A ja odrazu zostalam wrzucona na głęboką wodę. Zastępowa zatrzymuje mnie po zbiórce ,,masz zrobić zastępowe RPG". Biorąc pod uwagę Swistaki (zastęp) i ich zapał nie mogłam sobie pozwolić na coś wyrafinowanego, ale prostego jak jajecznica. dlatego teraz siedę po uszy w wymyslaniu fabuły, właśnie kto mi pomorze zrobić RPG na trzy i pół tygodnia dla dziewięciu rozwrzeszczanych dziewczyn ;> |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 22 Maj, 2008 15:57 |
|
|
Zrobić RPG czyli masz na myśli przeprowadzić sesję, huh? Nie chciałabym być w skórze MG prowadzącego dziewięciu graczy... Może jakiś LARP? ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 30 Maj, 2008 19:16 |
|
|
Lidia na ciszy poobiedniej ;>
Tak, mam na myśli przeprowadzić serię sesji, bedzie trudno. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 25 Czerwiec, 2008 22:37 |
|
|
Zaczełem od Dungeons and Dragons i teraz sobie dokupuje.
Mógłbyś się wysilić na jakiegoś bezbłędnie napisanego posta, do którego wprowadzisz choć trochę entuzjazmu? Poczytaj sobie posty innych użytkowników, naucz się odpowiadać "nie na odwal się". -Grzegorz |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 12 Lipiec, 2008 18:49 |
|
|
u mnie jest to piwerwsza gra RPG, nigdy nie grałam w inną |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 12 Lipiec, 2008 19:17 |
|
|
To to znaczy co, Madea?
W każdym razie witaj w klubie, jak mówią, kiedyś musi być ten pierwszy raz ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 12 Lipiec, 2008 19:25 |
|
|
Ja Ciebie te z nie zrozumiałam, (chyba już nieważne, co?) |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Luty, 2009 22:07 |
|
|
Moja przygoda... Przez długi okres czasu RPG było tym, co przytrafia się innym, ja zaś miałem z tym styczność tylko w wersji komputerowej. I nie powiem, bardzo to lubiłem
Potem zaś trafiłem do klubu fantastycznego, który dosyć często organizował sesje. W jednej wziąłem udział jako widz, zaś już w następnej jako pełnoprawny gracz. Mieliśmy zbieraninę zielonych z doświadczonym MG, wciągnąłem w to znajomego, potem brata, potem znajomy zaczął prowadzić braciom, to i w końcu my do nich dołączyliśmy i tak jedziemy kolejną kampanię ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 06 Czerwiec, 2010 10:20 |
|
|
Pierwszy raz w jakiś storytelling zagrałem na obozie językowym. Później były google i Forym Mythai, następnie Lidia zaciągnęła mnie na swoją sesję WMW, a później udało mi się zaciągnąć troje znajomych na sesję do mnie (zaciągnięcie ich było efektem całorocznego przyzwyczajania ich do mojej osoby i ciągłego ględzenia o RPG). W końcu przyszli, żebym się chyba odczepił i już zostali. . No i przez jakiś czas nasza drużyna systematycznie powiększała się. Aż do krytycznej ilości 7 lub 8 graczy (tak, jakoś to ogarniałem). ____________
|
|
|
|
|