Autor Wiadomość |
t00sterMieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 5 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Listopad, 2005 17:59 |
|
|
Nie mam zbyt dużego doświadczenia co do lektury fantastycznej. Jednak myślę, że świat Dragonlance jest najciekawszym - zaraz po Tolkienowskim Śródziemiu fantastycznym światem, gdzie każdy może być bohaterem. Książki ze świata Dragonlance robią na mnie wielkie wrażenie, szczególnie przedstawianiem postaci, ich charakteru, co czują. Tak, Raistlin Majere... to jest gośc - jak ktoś czytał to wie o czym mówię.
Gorąco polecam wszystkim. Można zacząć czytać od "Kuźni dusz" Margaret Weis. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Listopad, 2005 21:33 |
|
|
Nie mogę się przekonać do powieści spod egidy AD&D. Po prostu nie mogę. Dragonlance i książki R.A Salvatore to jedyne rzeczy które jak dotąd mi się spodobały.
Rzeczywiście Dragonlance jest niezłe. Osobiście zaczynałem od Smoków Jesiennego Zmierzchu, to chyba pierwsze, co było wydane po polsku. ____________
|
|
|
|
FayoWędrowiec
Płeć: Posty: 55 Chowaniec834 Miedziaków
19 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 25 Listopad, 2005 11:40 |
|
|
Faktycznie niektóre książki TSR są głupawe i płytkie (Baldurs Gate na przykład była wręcz żenująca) ale Dragonlance jest naprawdę fajne, szkoda że nie mam wszystkich tomów. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 05 Grudzień, 2005 21:24 |
|
|
Osobiście stwierdzam niestety że Dragonlance nietrzyma równego poziomu. I tak zawiodłem się szególnie na "Szczęściu łasicy" i "Rycerzu Galenie". Zaś polecam poza Kronikami Także cykl Legendy oraz "Drugie Pokolenie". |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 31 Styczeń, 2006 16:48 |
|
|
Jak polecacie do zaraz zabiore się do lektury Ale chciałbym coś dożucić.Chcałbym przedstawić książke moim zdaniem największego talentu pisarza fantasy od czasów tolkiena.Chritopher Paolini,pisze opowieść o chłopcu imieniem Eragon taki jest też równierz tytuł pierwszej części.Pomyślicie pewnie że to książka dla dzieci ale zakładam sie że 8-9latek niezrozumie większości dialogów, mimo że jest to książka napisana przez 15-latka Jest książką doruwnującą Harremu czy Władcy Pierścieni.Eragon i Frodo bardzo podobne postacie, zostały wyrwane ze swojego domu i zostałe zaciągnięte w wir wydażen które wstrząsają ich światem.Obaj mają misje do spełnienia... Dalej to sobie przecytajcie gorąco polcam |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 31 Styczeń, 2006 16:59 |
|
|
Hm... DragonLance... No i sie wydało, skąd sie wzięli Smokowcy w Mythai Forum Rpg
A tak wogóle, to bardzo polecam "Brygadę Zagłady" (albo jakos tak - org. "Doom Brigade") i "Drakońskie Metody" ("Draconian Measures"). Tak mi sie spodobały, że chyba je sobie kupię
Eragorn też niezły.
A próbowaliście cykl o Smoczym Rycerzu Gordona R. Dicksona? To jest dopiero odlot.
cya
Raziel-chan |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 13 Kwiecień, 2006 20:32 |
|
|
czytalem tak wiele ksiazek fantasy w swoim zyciu ze naprawde zaglada....az mi sie smutno robi:(:Phihi..dragonlance nie trzyma rownego poziomu bo nie Ci sami Autorzy go pisza,bardzo Ciekawe postacie,ksiazka zabawna ale i ma lekki kliamt moze nie taki ciezki jak w ksiazkach Roberta JOrdana:D(lubie klimatyczne ksiazki)ale czyta sie fajnie.... |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 13 Kwiecień, 2006 20:35 |
|
|
nie lubie Harrego Potera dla meni to nei ma kliamtu i nie zaliczam tego do ksiazek fantasy,poprostu to nie to cos co sie dzieje po czesci w naszym sweicie nie moze byc zaliczane do fantasy....:p |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 11 Maj, 2006 20:47 |
|
|
Dla mnie Dragonlance są dziwne. Ciekawe i wciągające, to prawda, czyta się je lekko, ale nie mają takiej prawdziwej głębi. Czujesz, że to co czytasz, oparte jest na schemacie, jak gra. Wszystko układa się w jakimś z góry określonym kierunku i ja zawsze odnosze wrażenie, że gdy skończy się podróż bohaterów, to ich świat też się skończy. Jak Game Over, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Ja sama przeczytałam tylko Kroniki - Smoki Jesiennego Zmierzchu i jakoś nie zabrałam się za kolejne części.
Spróbuj przeczytać np. Pamięć, Smutek i Cierń Tada Williamsa. Napewno zauważysz, że czasem powstają światy fantasy, które są tak bogate i głębokie, że aż stają się rzeczywiste. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 14 Maj, 2006 16:12 |
|
|
Cytat: | A próbowaliście cykl o Smoczym Rycerzu Gordona R. Dicksona? |
Jak dla mnie świetny, jeśli przebrnie się przez część pierwszą. U Dicksona nie odpowiada mi to przymrużenie oka, z jakim traktowane jest wszystko, co fantastyczne. Jak choćby stopniowanie magów według kategorii C, B, jakieś AAA+ ... bzdura. Ale pod względem klimatu rodem ze średniowiecza - rewelacja.
Co do Dragonlance... Lady Dragon jakby mi to wszytko z ust wyjęła... tym bardziej, że też poprzestałem na 3 częściach Kronik. Przyznam, że czwarta leży na półce, kupiona dużo po tych pierwszych, i jakoś się nie mogę za nią zabrać. Stety czy nie, chyba wszystkie "dziełka" spod szyldu TSR tak na mnie wpływają. Może po prostu nie przepadam za literaturą "doszywaną" do gier. Wolę na odwrót. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 14 Maj, 2006 17:03 |
|
|
Bo wy wzieliście się za kroniki! Ja tez ich nie znoszę! Tu trzeba czytać to, co wychodzi od pani Weis (m. in. ww. Brygada Zagłady i Drakońskie Metody (po angielsku to 'Draconian Measures', a smokowcy to właśnie 'Draconians' )). Tam się czuje, że ten świat żyje - mnie wciągnął jak cholera. Naprawdę, nie zniechęćcie się kronikami, tylko je wywalcie i przeczytajcie te 2 książki, które wymieniłem.
A u Dicksona właśnie to przymrużenie oka jest anjlepsze - wybaczcie, ale wydział kontroli to po prostu kajstersztyk, tak jak właśnie to dzielenie na klasy. Poza tym bardzo podoba mi się to, jak zdesperowany Jim próbuje wprowadzać różne rzeczy ze swojego świata.
cya
Raziel-chan |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 25 Czerwiec, 2006 3:06 |
|
|
Niestety, dla mnie Dragonlance jest po prostu synonimem kiczu, jeżeli chodzi o fantastykę. Miałem okazję czytać "Kroniki DL: Smoki czegośtam", lektury jednak nie dokończyłem, bo to grube tomiszcze tak naprawdę nie ma nic do zaoferowania. Nie dość, że w zasadzie niczym to się nie różni od dowolnej ksiązki z cyklu Forgotten Realms (który w zasadzie jest tak samo nieciekawy), to autorzy (bo powieść ta była dziełem duetu) zostali obdarzeni niezwykłym darem umiejętności opisywania krótkiego zdarzenia na przestrzeni kilkunastu stron. Akcja nierzadko przez 10 stron nie posuwa się ani o chwilkę. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 01 Luty, 2007 17:21 |
|
|
Dragon Lance - Smoki jesiennego zmierzchu...
Pierwsza "grubsza" książka którą przeczytałem.
a R.A.Salvatore - WYPAS !
Tylko czasami przynudza xD ____________ ? |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 20 Lipiec, 2007 15:23 |
|
|
Czytalam kilka czesci DragonLance i szczerze powiem ze nie byly najgorsze jednak wszystko sprowadza sie do tego ze kazdy czyta to co lubi ____________ Nie każe złoto jasno błyszczy, nie każdy błądzi kto wędruje... |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 21 Lipiec, 2007 11:29 |
|
|
Czytałam Dragon Lance kilka lat temu;) I powiem tylko, ze dobre są książki p. Weis^^ A Raistlin Majere jest...genialny! Zaczynałam od "Kuźni Dusz", zeby polubić tego bohatera na tyle, żeby specjalnie dla niego przedrzeć się przez Kroniki. Potem były "Legendy", ba! nawet je kupiłam:) Są dobre:) Postać Raistlina jest perełką całej serii:) W sumie to przeczytałam jeszcze kilka książak nie pani Weis z serii, ale nie, nie podobały mi się. Były tandetne, nie przemyślane i jakieś takie ogólnie 'rozmemłane'. ____________ "Croup&Vandemar" spółka z o.o. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 20:38 |
|
|
Zgadam się książki Margaret Weiss są chyba najlepsze z serii. ____________ Nie każe złoto jasno błyszczy, nie każdy błądzi kto wędruje... |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 20:46 |
|
|
Dragonlacle z czymś mi się kojarzy. Nie pamiętam tylko z czym.. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 20:56 |
|
|
może sprawdzisz w google ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 30 Sierpień, 2007 13:48 |
|
|
Jak na moj gust to Dragonlance jest najlepszą fantasy jaką kiedykoliwek czytałem. Ja zacząłem od pierwszego tomu wojny dusz, jednakże najbardziej spodobały mi się kroniki. I jak to ujęła lealee to Rasitlin Majere to najbardziej barwna postać książki. Ta jego tajemniczość i mrok. Po prostu bosko!!! ____________ Niechaj rzy księzyce magii przyswiecają twe mroczne ścieżki, mój magiczny przyjacielu. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 02 Wrzesień, 2007 1:03 |
|
|
ZNOWU GOOGLE!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabić!!!!!!!! |
|
|
|
|