|
|
|
|
|
|
Robert Jordan |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 33, 34, 35, 36 |
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Sobota 29 Październik, 2011 11:06 |
|
|
Jeśli ktoś by nie znalazł "Ogni Niebios"w księgarni i zamawiał przez internet to trochę taniej jest tu:
taniaksiazka |
|
|
|
kris252Mieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 15 Chowaniec10 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 20 Listopad, 2011 9:36 |
|
|
Gdzieś wyczytałem, że ponoć polskie wydanie "Bastionów mroku" zapowiadają na II kwartał 2012 (czyli kwiecień najwcześniej ). Czy ktoś może posiada więcej informacji na ten temat? Szczerze mówiąc łudziłem się, że jeszcze w tym roku zacznę czytać ten tom, ale w zapowiedziach Zysk-u nic nie ma. "Pomruki burzy" czytało się super. Moim zdaniem trochę świeżości i szybszej akcji wniósł Sanderson do sagi, bardzo mi się spodobał jego styl pisania, który rzeczywiście jak napisała Lady Dragon, aż tak bardzo nie różni się od stylu Jordana. Szkoda, że tak mało było w "Pomrukach burzy" o Przeklętych i innych Pomiotach Cienia, a w ogóle o Mazrimie Taimie (czyżby jednak Demandred???) i jego knowaniach, ale pewnie i na to przyjdzie jeszcze czas |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Listopad, 2011 16:23 |
|
|
Widzę Drogi Krisie, ze Ty również nie możesz sie już doczekać Niedawno napisałam maila do Zysku, żeby sie określili kiedy mniej-wiecej będzie wydana nowa cześć. Jak tylko coś odpiszą to dam znać.
Ja już cierpie katusze od tego czekania, tak więc zdecydowałam się na zdradę i mam zamiar zacząć czytać Malazańska Księgę Poległych. Podobno Mag ma wznowić całą serie w nowym wydaniu. Słyszalam że Malazu jest super. Jordanowi to zapewne nie dorówna, ale trza sobie jakoś radzić |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 22 Listopad, 2011 7:54 |
|
|
Daleko mi do "Pomruków Burzy" ale powoli udaje mi się uzupełniać serię "Koła czasu". Mianowicie dzięki temu,że wznowili nakład(jak pisaliśmy wcześniej) udało mi się zakupić u mnie w empiku "Ognie Niebios" w cenie 49z. |
|
|
|
rudemanMieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 4 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 23 Listopad, 2011 23:32 |
|
|
Witajcie drodzy Mythai'owicze
Juz jakis czas czytalem ten koloczasowy watek i wlasnie skonczylem Pomruki Burzy. Coz to za ksaizka! Az zaluje, ze tak wczesnie zaczalem a zarazem skonczylem czytanie, bo teraz glod oczekiwania na kolejny tom bedzie potworny!
Nie mniej podzielam wasza opinie - Sanders jak najbardziej podolal swojemu zadaniu i wniosl nieco swiezosci do samego cyklu. Mysle, ze po kolejnych tomach mozemy sie spodziewac tyle samo dobrego, a nawet wiecej, skoro Ostatnia Bitwa jest juz tuz tuz.
Wybaczcie za maly spoiler, ale jedno mnie neico zawiodlo - keidy Mat w koncu wyruszy do tej wiezy! Nah
Lady D. - a propo Malazamu, to jestem w polowie drugiego tomu i jest to zupelnie inna bajka, choc sam swiat moglby konkurowac swoja wielkoscia, zlozona historia i masa roznych kultur ze swiatem Jordana. Jednak styl, to juz nie tona koronek - tu sie zdecydowanie nie szczypia. Brutalne realia "sredniowiecznego" swiata ze szczypta magii (i antymagii ;p). Musialem wlasnie zarzucic na chwile ten cykl na rzeczy kola czasu
Powiedzcie mi jedna rzecz - czemu juz w trzech wielkich cyklach spotkalem krwiochy - ogromne muchy, ktore wgryzaja sie w czlowieka i skladaja w nim jaja. Zawsze musza byc duze, zawsze musza byc czerwone i zawsze nazywaja je krwióchami? Nie patrzylem na oryginaly Malazamu, Piesni Lodu i Ognia, czy Kola Czasu, wiec nie wiem, czy maja wszedzie te sama nazwe w oryginale, czy tez to zmowa polskich tlumaczy... |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 24 Listopad, 2011 13:50 |
|
|
Wiesz, że to bardzo ciekawe zagadnienie?! W sumie nie zastanawiałam sie nad tym nigdy, ale coś w tym jest. Może dlatego, że to fajnie brzmi, mucha – krwiócha haha. Pewnie jeden tłumacz wymyślił, a reszta podłapała.
Może to takie nowe słowo, które ma szanse wejść do polskiego słownictwa. Taki już przywilej fantastyki, że można sobie wymyślać nowe nazwy własne, za które żaden naukowiec nikogo nie zlinczuje Zanim Władca Pierścieni nie został u nas wydany, w polskim języku nie istniało coś takiego jak Krasnolud. A teraz są tak samo realne jak smoki.
A co do samej teorii to naprawde są podobne owady, zwane Gąsienicznikami (z rodziny błonkoskrzydłych), które składają jaja w ciałach larw innych owadów. A potem takie malutkie Gąsieniczniki powoli zjadają od środka bidną gąsienice. Myśle, że dla fantastyki to tylko moment, żeby dorobić teorie o takich uroczych muchach zjadajacych ludzi. (Tak apopos to w ‘Klubie Dantego’, skądinąd super książka, też znalazłam takie Krwióchy, tylko jakoś inaczej je nazywali).
No i proszę, jaki wykład się zrobił
A tak już poza Krwióchami, to odpisali mi z Zysku, że kolejna część będzie wydana ‘raczej’ dopiero na wiosne. Tak więc ja ‘raczej’ nie spodziewam się Bastionów szybciej niż w Kwietniu, Sic!
Takie to już te nasze Zyskowe Krwióchy są
I tą smutną informację kończę. |
|
|
|
rudemanMieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 4 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 24 Listopad, 2011 22:35 |
|
|
Jesteś już drugą osobą, która mówi, że kolo kwietnia, wiec znajac Zysk, jesli to bedzie przed 1 Maja, to bedzie sukces
Mnie się z kolei kojarzy z krwióchami taka afrykańska, czarna osa (nie moglem znalezc dokladnej anzwy) - też się wgryza i składa swoje jaja w mały ssakach, skorupiakach etc. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 16 Grudzień, 2011 12:39 |
|
|
Fajne
Ktoś się nieźle namęczył żeby to wszystko powyszukiwać. I jeśli mnie wzrok nie mami to na 58 sekundzie nasz drogi Whitefire nam się objawia |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 16 Grudzień, 2011 20:59 |
|
|
To ja się tak namęczyłam ____________ "Nadszedł jak wiatr, jak wiatr dotknął wszystkiego i jak wiatr odszedł." |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 17 Grudzień, 2011 11:53 |
|
|
Fajne Przyznaję że za pierwszym razem nie zauważyłem tej 58 sekundy ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 22 Grudzień, 2011 11:16 |
|
|
Lanfear, naprawde podziwiam! Pięknie to zrobiłaś. Zdradź tylko co to za muzyka - bardzo mi się podoba i dobrze pasuje do Koła Czasu
A tak z nowych wieści, to Brandon Sanderson przyznał się, że właśnie ukończył pisanie Memory of Light. Zapewne więc ostatni tom w języku angielskim będzie wydany w ciągu pół roku. Taka mnie myśl naszła, że w tym czasie to my w Polsce mamy szanse doczekać się wydania Towers of Midnight |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 22 Grudzień, 2011 11:38 |
|
|
Dużo tego wyszukałaś
White chyba późną porą oglądałeś ten klip skoro nie zauważyłeś tam siebie
W deskrypcji lanfear777 podała autora piosenki: Celtic Woman - "The Voice".
Akurat muzykę od razu rozpoznałem |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 25 Grudzień, 2011 19:15 |
|
|
Czyli nie muszę już pisać, że to Celtic Woman - "The Voice"
Skoro Brandon Sanderson ukończył już "Memory of Light" to u nas będzie za dwa lata - że też nie ma bata na tych ludzi z Zysku ____________ "Nadszedł jak wiatr, jak wiatr dotknął wszystkiego i jak wiatr odszedł." |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 03 Styczeń, 2012 10:31 |
|
|
Ahh, po długiej przerwie znowu wróciłem do tego cudownego świata. Znowu mogę przeżywać nowe przygody, z bohaterami, których znam już prawie piętnaście lat. Pomruki Burzy, które, ze wstydem przyznaję, zakupiłem dopiero na święta, to jak wizyta dobrego przyjaciela. Chociaż napisane są przez innego autora, ale przecież nie widać prawie żadnej różnicy. A po skończonej lekturze jest wisienka na torcie - zawsze mogę zabrać się za Wieże Północy, tym bardziej, że mam wsparcie w postaci audiobooka.
Czuję smutek, że cała historia się kończy, chociaż i ulgę.
A poza tym, pomimo tego, że w zeszłym roku przerobiłem cały cykl od początku, czuję już w sobie ochotę, na przeczytanie go raz jeszcze. To właśnie tajemnica dobrej książki, tajemnica dobrze opowiedzianej historii - chce się ją czytać i poznawać wciąż na nowo.
Zatem wracam do lektury, i czuję coś, że będę czytał zarówno w pracy jak i w czasie wolnym.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Koła Czasu.
I życzę wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 04 Styczeń, 2012 12:16 |
|
|
Ja również wracam do Koła Czasu co jakiś czas, przynajmniej raz na rok, przynajmniej jedną część . Mimo, że Oko Świata i Wielkie Polowanie znam już niemalże na pamięć i tak zawsze mam ochotę przerobić je jeszcze raz. Niestety nie mogę się uwolnić od tej obsesji. Zawsze się zastanawiałam, jak to jest, że ile razy bym nie czytała to zawsze wyłuskam jakąś ciekawostkę. Jordan to mistrz ukrywania informacji między wierszami |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 13 Styczeń, 2012 7:34 |
|
|
Jeśli ktoś myśli nad zakupem np "Pomruków burzy" to jest grupon
stereo.pl.
Za 19zl kupujesz rzecz warta 50zl w tym przypadku "Pomruki Burzy" bądź też są tam starsze tytuły choć niektóre w języku angielksim dlatego pisze o ww. Ja już sobie zamówiłem, bo nie codzień zdarza się okazja kupna takiej książki za praktycznie 20zl |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 17 Luty, 2012 7:11 |
|
|
Ustalono już termin wydania Memory of Light na 8 Stycznia 2013. W ostatnim miesiącu Roku Smoka |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 17 Luty, 2012 9:03 |
|
|
A jest też jakaś przesympatyczna zapowiedź, jak na przykład do "Towers of Midnight"? |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 17 Luty, 2012 14:58 |
|
|
Niestety wszystko co jest wiadome, to to, że ma być na wiosnę. Tą enigmatyczną informacyją karmią wszystkich miłośników Jordana. Zlitowali by się i przynajmniej do Zapowiedzi wrzucili. |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Mistrzowie fantastyki |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 7 z 36 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 33, 34, 35, 36 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|