Prawdziwa miłość zaczyna się od: |
pierwszego spojrzenia |
|
35% |
[ 11 ] |
przyjaźni |
|
64% |
[ 20 ] |
|
Wszystkich Głosów : 31 |
|
|
Autor Wiadomość |
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 07 Lipiec, 2007 19:45 |
|
|
Temat sam mówi za siebie. Czy miłość prawdziwa, która jest głoszona w pięknych i barwnych piesniach jest od pierwszego spojrzenia? Czy rodzi się powoli z przyjaźni w to uczucie?
Zdjaę sobie sprawę, że to jest kiepski temat, ale mam maleńką rozterkę .
I chcę uzyskać tu tylko kilka odpowiedzi, Waszych zdań. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 07 Lipiec, 2007 20:20 |
|
|
Bywa tak, bywa tak. Bywa też jeszcze inaczej. Nie widzę takich opcji w ankiecie, ale taka jest prawda. Miłość może zacząć sie i w jeden sposób, i w drugi.
Gdybym miał się bawić w statystyka, to bym powiedział że trochę częściej miłość pojawia się szybko po poznaniu drugiej osoby. Może nie aż od pierwszego spojrzenia, ale szybko.
Z drugiej strony, gdyby zrobić statystykę późniejszych rozczarowań to na pewno przodowałyby takie początki zaczęte od "pierwszego spojrzenia".
Podsumowując: nie ma reguły. Sorry, wiem że to na pewno nie rozwiązuje twojej maleńkiej rozterki, jaka by nie była - ale wydaje mi się, że prawdę napisałem. Znam osobiście przypadki i takie i takie, które zmieniły się w wieloletni związek.
Może inni mają inne zdanie, to tylko moje poglądy ____________
|
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 08 Lipiec, 2007 21:59 |
|
|
nie wiem, nie wierzę, nie znam się.
Od pierwszego wejrzenia - to dla mnie taka romantyczna bzdura a'la harlequiny. Od pierwszego wejrzenia może nam się ktoś spodobać i to nawet bardzo, ale miłość to chyba coś głębszego. Może.
A gdy miłość zaczyna się od przyjaźni jest tak, że gdy "nie wypali" traci się przyjaciela.
I tak źle i tak nie dobrze. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 08 Lipiec, 2007 22:31 |
|
|
Raile napisał: | nie wierzę |
Raile napisał: | Od pierwszego wejrzenia - to dla mnie taka romantyczna bzdura a'la harlequiny. |
Raile napisał: | gdy "nie wypali" traci się przyjaciela. |
Całe moje zdanie |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Lipiec, 2007 8:31 |
|
|
Ja myślę że obydwie możliwości mogą być początkiem miłości. Odważyłabym się nawet stwierdzić że zazwyczaj w udanych związkach występują razem. Bo czy po poznaniu jakiejś osoby nie odczuwamy że możemy się z nią bliżej zapoznać, że coś nam w nich imponuje? Ujęłabym to w taki sposób: Przyjaźń od pierwszego wejrzenia. A czy mogłoby się to przerodzić w miłość? Pewnie tak... Ale to już zależy od tych osób.
Cytat: | A gdy miłość zaczyna się od przyjaźni jest tak, że gdy "nie wypali" traci się przyjaciela. |
A nie można z powrotem wrócić do przyjaźni? ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 11 Lipiec, 2007 12:20 |
|
|
Cytat: | A nie można z powrotem wrócić do przyjaźni? |
Czasem się nie da. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 13 Lipiec, 2007 12:07 |
|
|
A ja mam pytanie - po co od razu tak duże słowo?
Czy to od pierwszego wejrzenia, czy to od przyjaźni, można się zakochać. A zakochanie to jeszcze nie miłość - zakochanie to te oklepane "motyle w brzuchu", zapatrzenie w ukochaną osobę, bezkrytyczność, tłumaczenie wszystkiego na jej korzyść itd.
Miłość to dla mnie coś, co nie pojawi się wcześniej niż po roku, może dwóch związku. To jest to głębokie uczucie, które łączy parę, dzięki któremu mimo wad są w stanie ze sobą być i... żyć.
Whitefire napisał: | Z drugiej strony, gdyby zrobić statystykę późniejszych rozczarowań to na pewno przodowałyby takie początki zaczęte od "pierwszego spojrzenia". |
Nie sposób nie przyznać racji. Bardzo trafnie ujęte . |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 14 Lipiec, 2007 8:32 |
|
|
jak się zakocham, to się wypowiem. czyli pewnie nie prędko =P |
|
|
|
AvEDowódca Oddziału
|
Wysłany: Sobota 14 Lipiec, 2007 18:36 |
|
|
Cytat: | jak się zakocham, to się wypowiem. czyli pewnie nie prędko =P |
O Ty!!
Wg mnie nie ma reguły - trzeba to czuc i już. A przede wszystkim nie szastać na lewo i prawo tak mocnym słowem jak miłość, tak samo jak ze słowem przyjaźń. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 21 Lipiec, 2007 10:39 |
|
|
Hmm...Zacznę od tego, że zgodzę się z przed-piszącym:) Ostatnio nadużywa się tych dwóch terminów. Niestety, nazywanie kapusty różą nie doda jej uroku.
Miłość może wyewoluować z przyjaźni. Wtedy jest głębokim uczuciem, opartym na kilkuletniej znajomości, poznaniu. Jeśli ktoś jest naszym przyjacielem oznacza to, ze ufamy tej drugiej osobie, dobrze czujemy się w jej/jego towarzystwie, rozumiemy się. Miłość jest jakby kolejnym krokiem naprzód dla rozwoju znajomości:) Chociaż czasem brakuje temu wszystkiemu ognia.
"Miłość" od pierwszego wejrzenia bywa porywająca. Motylki w brzuchu, koszona łąka między uszami, wyraz 'far away' na twarzy, maślankowe spojrzenie... czyli piękny stan 100% zatracenia poczucia rzeczywistości:) Takie zauroczenie jest jak grom z jasnego nieba. I podobnie jak on nie trwa zbyt długo...bo gdy hormony opadną nagle okazuje się, że brakuje tematów do rozmów, wady partnera są nie do zniesienia a widok skarpetek naszego szczęścia leżących niedbale na środku pokoju wywołuje chęć natychmiastowego sięgnięcia po siekierę.
Iiiii^^ Jaki mi wywód wyszedł Przebrnął ktoś przez ten dowód mojego nieuleczalnego słowotoku? ____________ "Croup&Vandemar" spółka z o.o. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:35 |
|
|
Miłość od pierwszego wejrzenia nie zasługuję na miwno miłości. Nie będę mówiła co według moim zdaniem to jest, bo każdy ma własne zdanie. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:38 |
|
|
No ale często się zdarza, że ktoś raz zoaczy kogoś to zostaje z tym kimś do końca życia.
ale ja to chaotycznie napisałam ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:40 |
|
|
Zdarza się. Chociaż uwarzam, że to nie jest prawdziwa miłość. Chociaż to co ty naoisałaś to temat nad którym trzeba sie poważnie zastanowić. Takie przypadki sa rzadkie. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:42 |
|
|
Ale może jak miłość rodzi się z przyjażni to nie jest ta prawdziwa miłość, tylko inny rodzaj miłości... może zostawiamy wtedy jakąś druga połowe bez nas, a gdy ją spotykamy to jesteśmy zaślepieni zapewnieniem, że już jesteśmy pełni. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:45 |
|
|
AH. Tak to już jets. Każdy uwarza inaczej i najlepiej bęzie dla wszystkich kiedy tak pozostanie. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:46 |
|
|
Nie wiem dlaczego, ale ludzie często boją się prawdy... dlaczego? ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:49 |
|
|
Prawda jest często bolesna i może ukrywać wiele złych rzeczy. Ludzie wolą żyć złudnym światem niz jawą. Niewiele jest osób twardo i mocno stapających po ziemi. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:51 |
|
|
Ale moim zdaniem po co ludzie sie oszukują? Przecież nawet najgorsza prawda jest lepsza niz kłamstwo...
Czy ludzie chca hnaprawde żyć w Matrixie?
Dodane po 26 sekundach:
głupcami nas powinno nazwać... ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:52 |
|
|
Cytat: | Czy ludzie chca hnaprawde żyć w Matrixie? |
Tak! To moje marzenie...
A tak w ogóle to co to ma do tematu? ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 10:53 |
|
|
Ja chcę żyć w Matriksie! Bardzo bym chciał chodzić po ścianach...
Hmm... A może temat "ogólne rozważania filozoficzne"? Bo to ostatnio chyba popularne. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|