|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Poniedziałek 26 Październik, 2009 18:00 |
|
|
Ja nienawidzę wfu i fizyki ;<
Wf- z powodu mojej kondycji.
Jak ktoś mnie na wfie zobaczy to boki zrywa. ;>
A fizyka... No nigdy jej nie polubię, chyba że w liceum. Mam porąbaną babkę, która nic nam nie tłumaczy etc. Twierdzi że my już wszystko umiemy, więc po co nam tłumaczyć?
A ulubiony przedmiot? Właściwie to chyba polski... |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 27 Październik, 2009 20:19 |
|
|
WF ;D kocham go xD ____________ |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 28 Październik, 2009 11:09 |
|
|
Wychowanie Fizyczne? Najgłupszy, najmniej wartościowy i najbardziej czasostratny (fajne, nowe słowo) przedmiot jaki mógł powstać, mieszczący się w czołówce rankingu, tuż po muzyce, religii czy sztuce. Ile to razy, zamiast od dwóch godzin siedzieć bezpiecznie w domu, zostawałem w szkole i narażałem swoje życie wśród niewyżytej gówniarzerii, tak chętnej by kopnąć piłkę nie zważając na, chociażby, jej tor lotu! Ileż to razy zamiast smacznie sobie pospać zmuszony byłem do beznadziejnej konkurencji z kolegą odbijając okrągły, pusty przedmiot za pomocą drewnianych, owalnych deseczek? Tyle razy dostało się ocenę negatywną za wszelkiego rodzaju ćwiczenia fizyczne jedynie z powodu nierozgarniętego kumpla, którego bezmyślnie kopnięta piłka kres swojej podróży musiała znaleźć akurat w okolicy jednego z ważniejszych narządów mojego ciała? Uwielbiam W-F.
Ostatnio zmieniony przez Maciek1 dnia Środa 28 Październik, 2009 20:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 28 Październik, 2009 17:36 |
|
|
ja tam lubię wf. ale tylko dlatego że na niego nie chodzę |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 28 Październik, 2009 18:00 |
|
|
Polski właśnie wyleciał z panteonu najlepszych przedmiotów Emhyrusa. Nie ze względu na tematykę, a na nauczycielkę, która ironię zawartą w wypracowaniu potraktowała jako błąd stylistyczny oraz stwierdziła, że mój styl jej nie obchodzi. Dziękujemy Pani.
A więc stan tabeli jest następujący:
1. Multimedia i grafika komputerowa.
2. Systemy operacyjne i sieci komputerowe.
3. Oprogramowanie biurowe.
4. Historia.
5. Geografia.
6. Wychowanie Fizyczne.
.
.
.
11. Polski (nie wyleciał, ze względu na tematykę ) |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 28 Październik, 2009 20:00 |
|
|
Jakoś tak krytycznie Temaciejso się wypowiadasz na temat WF-u.
no ale cóż
ja tam sport uwielbiam bo to część mojego życia więc na wf nie narzekam
sadzę że dzieki temu że na wfach cwicze posiadam dobrą kondycje i nawet niezłą posture (brzucha nie widać bardzo) a to poprawia mi samopoczucie ____________ |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 28 Październik, 2009 20:25 |
|
|
W-F wuefem, sport sportem, krytykuję głównie bezmyślne zachowanie gówniarzerii na tejże lekcji, nie pozwalające cieszyć mi się urokami wysiłku fizycznego. Wygląda na to, że młodzież nie potrafi wyładowywać emocji inaczej niźli bezsensownie kopiąc piłkę z niewiadomego sobie i nikomu innemu powodowi, z niewiadomym nikomu celem i z niewiadomym pożytkiem, również dla nikogo. Zazwyczaj za wyrażanie podobnych poglądów głośno na lekcjach W-Fu, zupełnie przypadkiem moją głowę odnajduje kopnięta (zupełnie przypadkiem) piłka. Musze jakiejś poszukać, bo odkąd siedzę sobie w domu, chory, odczuwam potworny dyskomfort z powodu braku świadomości, że coś może zakłócić mi mój spokój. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Październik, 2009 16:58 |
|
|
Ja lubię sport. Codziennie 50 pompek coby dobrze mieczem machać |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Październik, 2009 18:51 |
|
|
W-F wuefem, sport sportem, krytykuję głównie bezmyślne zachowanie gówniarzerii na tejże lekcji,
Ooo! Nie znam człowieka który lepiej by to ujął! Temaciejso masz absolutną rację i stoję po twojej stronie. Nie lubię WF-u z tego samego powodu.
Sport ? Uwielbiam! ale tylko z porządnymi ludzmi
Ja lubię sport. Codziennie 50 pompek coby dobrze mieczem machać
50!? A ja robię tylko 20...
Dodane po 2 minutach:
(Wrrrrr... nigdy nie nauczę się cytowania... muszę poprosić White'a o instrukcję na p.w) |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 05 Listopad, 2009 20:03 |
|
|
Gdy ktoś się pyta przeciętnego ucznia jaki jest jego ulubiony przedmiot, w 99,8% odpowiada WF(przynajmniej w przypadku płci męskiej). Według mnie wf jest potrzebny w szkołach tak samo jak np. angielski. Każdy uczeń może sobie pograć w siatkówkę lub jakiś inny szlachetny sport. Można wtedy odstresować się od kartkówek, sprawdzianów, pytań, minusów,itp... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 08 Listopad, 2009 13:43 |
|
|
99,8%????? Masz źródła? Czy sam ankietę przeprowadzałeś? |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 08 Listopad, 2009 13:51 |
|
|
Jacube63 napisał: | (Wrrrrr... nigdy nie nauczę się cytowania... muszę poprosić White'a o instrukcję na p.w) |
Ja tam nic nie wiem...
Ale sport, jak wszystko inne, dużo przyjemniej uprawiać z porządnymi ludźmi Bez dwóch zdań. Jak sobie wyobrażę 10 godzin w żaglówce z kimś, kogo nie lubię
To 99,8 też wydaje mi się mocno przesadzone. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 08 Listopad, 2009 14:47 |
|
|
Cytat: | Według mnie wf jest potrzebny w szkołach tak samo jak np. angielski. Każdy uczeń może sobie pograć w siatkówkę lub jakiś inny szlachetny sport. Można wtedy odstresować się od kartkówek, sprawdzianów, pytań, minusów,itp... |
Z drugiej strony, gdyby nie było obowiązkowego wfu w szkole, to czas zaoszczędzony na nim można by spędzać na uprawioniu sportów, które chcemy uprawiać, a nie takich, które za słuszne uznał wfman. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 08 Listopad, 2009 21:39 |
|
|
Mi tam pasuje to co "WFMAN" uznał za słuszne;)
bo to nas rozwija pod każdym względem teoretycznie
taki przykład :
ćwicze na treningach w siatkę
ale zwinnosci moge sie poduczyć na WFie grając w ręczną ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Listopad, 2009 13:52 |
|
|
Zwinności mógłbyś się też uczyć grając w piłkę ręczną poza szkołą. Ilość czasu byłaby ta sama.
Weź pod uwagę, że w większości szkół wf ogranicza się do tego, że nauczyciel rzuca piłkę i 'róbta co chceta'.
Myślę, że gdyby nie było tego przedmiotu w szkole, to więcej osób mogłoby trenować to, co trenować chce.
Usuńmy wf ze szkół !
*Poszedł pisać petycję do Mr. Prezydenta* ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Listopad, 2009 17:00 |
|
|
Eee nie
ponieważ WFman uczy jak grać, jak akcje przeprowadzić , jak bronić itp
i poza szkołą nie ma gdzie grać w ręczną ____________ |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Listopad, 2009 18:07 |
|
|
Ciągle ten W-F? Jestem za petycją! Jak ktoś chce grać to się i zorganizować potrafi, wtedy będzie robił co mu się podoba, z kim i jak długo. Osobiście nigdy nie przepadałem za tym przedmiotem i nie mogłem znaleźć motywacji do osiągania lepszych wyników niż dostateczne xD
Zauważając, że najwyraźniej nie odpowiedziałem jeszcze sensownie w tym temacie to rzucę luźno - geografia. Najgorszy przedmiot dla słuchowca jaki może być. Albo jestem za głupi i za leniwy, albo ciąży na mnie jakaś klątwa. Obojętnie czy to teoria, mapa czy zadania - wszystko idzie mi potwornie topornie i z marnymi wynikami. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Listopad, 2009 20:11 |
|
|
Cytat: | WFman uczy jak grać, jak akcje przeprowadzić , jak bronić itp
i poza szkołą nie ma gdzie grać w ręczną |
Gdyby nie było WF w szkole, to mr Wuefman nadal mógłby uczyć hmm... kopać szmatę/rzucać nią, tylko, że w innym miejscu niż szkoła. Wtedy na dane zajęcia chodziłyby te osoby, które daną dziedziną są zainteresowane.
Po jaką cholerę ktoś, kto chce zostać prawnikiem musi uczyć się np:
Geografii, matematyki, chemii, fizyki, muzyki, plastyki, Po, pp, religii/etyki, biologii, WF?
____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Listopad, 2009 20:51 |
|
|
Bo to jest tak.
Chcesz zostać prawnikiem, ale wyobraź sobie, że nie zdajesz na studia.
Więc wykorzystujesz, czego się nauczyłeś na plastyce i matematyce i idziesz na architekturę.
Po skończeniu okazuje się, że nie ma pracy dla takiego architekta jak ty. Zostajesz sprzedawcą w Biedronce. Znów potrzebna jest matematyka i (ponoć) chemia.
Koleżanka z pracy zatruwa się jakimś proszkiem.
Bierzesz inny proszek, wykorzystujesz swoją wiedzę z chemii, tworzysz coś co zneutralizuje ten pierwszy. Potem wykorzystujesz swoją wiedzę z biologii i po i reanimujesz koleżankę.
Kiedy już ją uratujesz, ona jest bardzo wdzięczna. Po miesiącu jesteście już ochajtani i wykorzystujecie waszą wiedzę z religii/etyki (i wszelką inną) żeby wspólnie tworzyć szczęśliwą rodzinę. W miesiąc poślubny jedziecie do Włoch, gubicie się po drodze, i wykorzystujecie znajomość geografii, żeby się znaleźć znowu.
I tak to działa!
Qrka, tylko dalej nie wiem po co ta fizyka... ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Listopad, 2009 21:07 |
|
|
Cytat: | Po jaką cholerę ktoś, kto chce zostać prawnikiem musi uczyć się np:
Geografii, matematyki, chemii, fizyki, muzyki, plastyki, Po, pp, religii/etyki, biologii, WF? |
Akurat jak ktoś chce zostać prawnikiem to będzie potrzebował matematyki, geografyji, pp a nawet religii/etyki ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|