[Brat Gilbert]

[Geniusz]

W sumie czemu nie? Mówimy tu o różnych rodzajach szaleństwa...
Ja miałam na tyle fajnie, że u mnie pytali się tylko dlaczego chcę być bierzmowana i co to dla mnie znaczy. Bo faktycznie uczenie się na pamięć nie świadczy o wierze. Ech... Czytając tą dyskusję zaczynam myśleć, że rzeczywiście cały ten świat to jedno wielkie szaleństwo.

[Jacube63]

Szaleństwo to nic innego jak stan w którym człowiekowi szajba bije.Wg mnie już sam fakt że tu jestem świadczy o drobnym rozstroju nerwowym.Oczywiście bez obrazy   [/b]

[Geniusz]

Zgadzam się    
Obecnie wydaje mi się, że swego rodzaju szaleństwem jest wiek młodzieńczy, chodzi mi tu o ten od 13/ 14 do chyba 17/18 lat. Niestety jestem w tym wieku i przebywam z takimi ludźmi... Mówi się dużo o tolerancji (np. do innych religii, orientacji), a z drugiej strony jest się strasznie nie tolerancyjnym (np. kiedy ktoś ubiera się inaczej niż inni). Wciąż każdy powtarza, że jest jedyny w swoim rodzaju, jest indywidualistą, ale właśnie każdy mówi to samo. I jeszcze ta chora chęć przynależności do grupy, w której i tak się dobrze nie czuje... Ech... Przypuszczam, że w życiu dorosłym też tak jest, ale chyba w mniejszym stopniu.

[Mitris]

Ten temat chyba zaczął się inaczej...tzn mówiliśmy chyba o szaleństwie nie jako chorobie psychicznej.
A ja tutaj zastanawiam się teraz jak można się leczyć z nerwicy? Jak można leczyć się ze stanów lękowych?
Czy osoba, która ma problemy w kontrolowaniu emocji jest słaba? Czy trzeba potępiać tych, których szaleństwo dotknęło?
Czy najlepszym sposobem na leczenie "świrów" to zamknięcie ich w wariatkowie?
Nie którzy nawet jeśli zostaną wyleczenie to nie wiedzą jak wrócić do świata, każdy będzie ich wytykać i mówić "świr".
Ludzie boją się przyznać, że widzą jakieś kształty, których nie powinno być. Ludzie nie chcą iść do specjalisty, a mogliby dzięki kilkumiesięcznej kuracji zatrzymać problem. Ale boją się przyznać przed samym sobą, że zwariowali. Ale czego tutaj się wstydzić? Czemu choroby psychicznej mamy się wstydzić? To każda jak inna choroba, może nie zabija organizmu, ale zabija osobowość, umysł.
Co zrobić jak bliska osoba z przerażeniem wyznaje, że widzi cienie, sylwetki osób, których nie ma? Że słyszy szepty, których Ty nie słyszysz? Co zrobisz? A widzisz, że bliska osoba po prostu jest świadoma faktu, że tylko ona to widzi i słyszy. Powiesz jej, ze zwariowała? ...
____________
Serkret z Przeszłości--> Asteria

Ofiara --> Morgan Smith

Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru

[Jacube63]

Dobrze mówisz Mitris. Szaleństwo to nie jest coś co należy potępiać.
Ja osobiście nie wytrzymał bym przebywania z osobami ze schizofrenią czy z inną dolegliwością, i odrazu chcę sprostować że nie chodzi mi tu o  to że dyskryminuje chorych umysłowo. Obecność tych ludzi wzbudza we mnie dziwne uczucia i myśli. czuję zrozumienie dla nich, dla ich problemów i udziwnień, staram się ujrzeć jego zmory i strapienia.Współczuje im. Wyobraźmy sobie osobę z ostrym stanem schizoidalnym. Ten człowiek widzi więcej, i myśli inaczej. Jest on natychmiast namierzany przez organy społeczne i izolowany od reszty. faszeruje się go tabletkami, stosuje się terapie itp itd. A co jeśli ten człowiek to wybitny geniusz? A co jeśli to ON ma rację? Co twierdzi o reszcie świata? O ludziach? Ludziach którzy wyrządzają mu krzywdę, ludziach którzy na jego lęki mają jedną odpowiedź - kaftanik i/lub pigułka.
Gdybym został psychologiem lub psychiatrą skończyłbym jak moi pacjen[/u]ci, ja jestem za wrażliwy na ludzkie cierpienie.

[Mitris]

jakie osoby najczęściej popadają w szaleństwo? Jaki charakter trzeba mieć by móc się obawiać szaleństwa?

[Last_Dragon]

No ale szaleństwo to szaleństwo a nie schizofremia i to co Jacube63 napisałeś bo to to choroby
____________

[Mitris]

a szaleństwo to nie choroba?
____________
Serkret z Przeszłości--> Asteria

Ofiara --> Morgan Smith

Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru

[Last_Dragon]

Nie      
____________

[Jacube63]

Hmm...rzeczywiście troszkę się pomyliłem. Ale czy napewno? No cóż ja już swoje powiedziałem.




Jacube to jest dopiero Szaleniec      L_D

[Mitris]

więc, może Last_Dragon zdefiniuj pojęcie szaleństwo?   Bo na wikipedii nie da się znaleźć    
____________
Serkret z Przeszłości--> Asteria

Ofiara --> Morgan Smith

Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru

[Whitefire]

To może ja ukrócę te rozważania, bo obie strony mają rację. Właściwym źródłem odniesienia dla terminu "szaleństwo" jest pewien tajemniczy dokument o nazwie "Słownik języka polskiego", i znajdziemy w nim, co następuje:

   *
     szaleństwo
     1. «postępowanie wykraczające poza przeciętne normy, zwyczaje»
     2. «stan psychiczny człowieka niepanującego nad sobą»
     3. «choroba umysłowa»
     4. «hulanka, zabawa»

Miłej dyskusji




White  Jest Najbardziej Szalony z nasz wszystkich      L_D
____________

Co znaczą cechy | Jak losować cechy | Cennik przedmiotów | Kostki  | Mapa Sarii i Tahari


Tu tworzymy światy

[Last_Dragon]

Dzięki White za pomoc
bo mnie Mitris niewygodnymi pytaniami do wytłumaczenia obarczyła        
a wyjąłeś mi z ust to co chciałem powiedzieć tylko oprócz pkt 3
____________

[lizard]

Jesteś modem L_D... Wymaż punkt 3 i po sprawie... To będzie szalone, więc i do tematu będzie pasować. Tak więc White nic z tym nie będzie mógł zrobić...
Ja ostatnio stwierdziłem, że zbytnio spoważniałem przez ostatnie lata i bojąc się, że dopadnie mnie SSP postanowiłem trochę szaleństwa zaznać. Tego z pkt 4... Pojeździłem żem, poodwiedzałem starych znajomków, pozwiedzałem. I jest fajnie.



Lizard Jest Szalony      L_D

[Mitris]

Lizard, i Ty mnie zdradzasz?     Nie zasługujesz na słuchanie SOAD-a    
Dziękuję White, że jednak znalazłeś ten jakże tajemniczy dokument    
Więc może Jacube63 się nie pomylił wcale  


Mitris Jest Szalona      L_D
____________
Serkret z Przeszłości--> Asteria

Ofiara --> Morgan Smith

Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru

[Last_Dragon]

Niby mógłbym tak zrobić ale nie po to zostałem modem
____________

[Thys]

Oj tak!
Dziewczyny szalone i oszaleć przez nie można x]

[Jacube63]

O dziewczynach to mi nawet nie mów...

[Thys]

A czemu to?
Albo nie odpowiadaj...nie lubię mieszać w osobiste sprawy nieznajomych ludzi.